Artur Djagarov ze Stowarzyszenia Właścicieli Aptek twierdzi, że taki zapis stwarza sytuację monopolu na prowadzenie aptek przez jedną grupę zawodową. Natomiast Barbara Kozicka - wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej - uważa, że monopol istnieje wtedy, gdy właścicielem apteki może być przedsiębiorca i powstają sieci aptek, które dyktują ceny leków. _ Sieci aptek są powiązane z hurtowniami oraz producentami i sprawdzenie, ile zarabiają poszczególne ogniwa biorące udział w obrocie lekiem jest niemożliwe. Kiedy właścicielem apteki jest farmaceuta - takiej sytuacji nie ma_ - podkreśliła.
W 12 krajach Unii Europejskiej właścicielem apteki może być wyłącznie farmaceuta. _ Tam czyni się ten zawód odpowiedzialnym za właściwe funkcjonowanie dystrybucji, jakości sprzedaży i porady_ - stwierdził po głosowaniach nad ustawą w Senacie minister zdrowia Grzegorz Opala. (kar)
