Antywojenne murale zdewastowane. Chuligani nagrani przez monitoring

Trwa 145. dzień rosyjskiej inwazji. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Antywojenne murale powstały w pierwszych tygodniach wojny wzdłuż linii kolejowej Pomorskiej Kolei Metropolitalnej w Gdańsku. Ich autorem jest Piotr "Tuse" Jaworski. Na jednym z nich widać braci Witalija i Wołodyra Kliczko, a na drugim Władimira Putina między Józefem Stalinem, a Adolfem Hitlerem. Później pojawił się również mural upamiętniający masakrę w Buczy autorstwa ukraińskiej studentki.

W miniony weekend grupa chuliganów pomazała murale. Na ścianach namalowano m.in. symbol "Z", który widać na rosyjskich czołgach oraz hasła antyukraińskie. Czarnym sprayem zamalowano napis "TOGETHER WE STAND" nad wizerunkiem braci Kliczko, a na twarzy Hitlera domalowano serce.

"Grupa czterech wyrostków najpierw na niezamalowanej jeszcze powierzchni muru napisała kilka prorosyjskich i antyukraińskich haseł (na zdjęciu 3 pokazujemy tylko te niewulgarne), po których dzisiaj już nie ma śladu, bo nasze służby już to zamalowały. Jednak to młodym wandalom nie wystarczyło i dodatkowo zniszczyli jeszcze 3 murale, w tym - co szczególnie bolesne - poruszające dzieło poświęcone ofiarom rosyjskiej masakry cywilów w Buczy, namalowane przez pochodzącą z Ukrainy studentkę Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku" - podała PKM.

Zobacz także: Rosjanie uciekają za granicę. W Armenii skarżą się na drastyczny wzrost cen najmu

Zarządca linii kolejowej przekazał pomorskiej policji nagrania z wizerunkami czterech wandali. Na nagraniach widać, że po dewastacji ścian wsiedli do pociągu na stacji Jasień PKM i pojechali w kierunku Kościerzyny. Dzięki monitoringowi będzie można ustalić, gdzie wysiedli. Pomorska Kolej Metropolitalna apeluje o pomoc w ustaleniu sprawców.

"To naprawdę trudno spokojnie, merytorycznie skomentować" - napisał na Twitterze marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.