Antyaborcjoniści uderzają w ginekologa po śmierci. List do archidiecezji

O wątpliwościach ws. nabożeństwa na pogrzebie zmarłego ginekologa prof. Romualda Dębskiego pisze w liście otwartym Fundacja Pro - Prawo do Życia. Jej prezes Mariusz Dzierżawski pyta o stanowisko Archidiecezję Warszawską i uderza w wybitnego lekarza po jego śmierci.

Prof. Dębski był uważany za jednego z najlepszych polskich ginekologów
Źródło zdjęć: © PAP | Bartłomiej Zborowski
Arkadiusz Jastrzębski

Prof. Romuald Dębski zmarł przed świętami w wieku 62 lat. Pełnił funkcję kierownika Kliniki Położnictwa i Ginekologii Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego w Szpitalu Bielańskim w Warszawie.

Specjalizował się w takich dziedzinach jak: ginekologia, położnictwo, perinatologia i endokrynologia ginekologiczna. Oprócz tego pracował jako wykładowca akademicki oraz był twórcą ponad 100 publikacji. Był uważany za jednego z najlepszych polskich ginekologów.

Z racji wyrazistych poglądów na temat legalności przerywania ciąży, od lat środowiska przeciwników aborcji atakowały lekarza, często w sposób wręcz skandaliczny. Tym razem - choć ginekolog nie żyje - jest podobnie. W swoim kontrowersyjnym liście Dzierżawski nazywa zmarłego "aborterem" i stwierdza, że "wielokrotnie zabierał głos w debacie publicznej, opowiadając się za dopuszczalnością aborcji eugenicznej, w tym również za aborcją dzieci podejrzanych o Zespół Downa".

Prezes antyaborcyjnej organizacji zauważa, że w mediach pojawiły się zapowiedzi uroczystości pogrzebowych ginekologa na początku stycznia w warszawskim kościele.

"Kanon 1398 Kodeksu Prawa Kanonicznego stwierdza: Kto powoduje przerwanie ciąży, po zaistnieniu skutku, podlega ekskomunice wiążącej mocą samego prawa. W tej sytuacji informacja o nabożeństwie żałobnym w kościele katolickim może budzić wśród wiernych rozliczne wątpliwości" - pisze autor listu skierowanego do rzecznika prasowego Archidiecezji Warszawskiej.

Dzierżawski dodaje, że "byłoby rzeczą budującą, gdyby Romuald Dębski nawrócił się pod koniec życia i powrócił na łono Kościoła". W swoich stwierdzeniach idzie też dalej.

"Katolicki pogrzeb może spowodować zgorszenie"

"Warto, a nawet trzeba by, podać taki fakt do publicznej wiadomości. Gdyby jednak zmarły nie wyraził żalu, za swoje wcześniejsze działania związane z popieraniem i praktykowaniem aborcji, katolicki pogrzeb może spowodować zgorszenie wiernych, jako lekceważenie prawa kościelnego i relatywizacja moralnej nauki Kościoła" - pisze antyaborcjonista.

Wyjaśnia również, że zdecydował się udostępnić dokument, bo sprawa jest "publicznie znana i komentowana". Zaznacza także, że oczekuje odpowiedzi od kościelnych hierarchów.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Zajmowali się nielegalnym obrotem paliwami. Dziewięć osób zatrzymanych
Zajmowali się nielegalnym obrotem paliwami. Dziewięć osób zatrzymanych
Uszkodzony rosyjski okręt na Bałtyku. Towarzyszą mu jednostki NATO
Uszkodzony rosyjski okręt na Bałtyku. Towarzyszą mu jednostki NATO
Co czeka nas 1 listopada w pogodzie? Są prognozy
Co czeka nas 1 listopada w pogodzie? Są prognozy
Dzień świstaka z Donaldem Trumpem [OPINIA]
Dzień świstaka z Donaldem Trumpem [OPINIA]
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"