Anonimowy darczyńca podrzuca Japończykom pieniądze
Koperty z pieniędzmi od
tajemniczego nadawcy znaleźli w swych skrzynkach na listy
mieszkańcy pewnego wielorodzinnego domu w Tokio. To w ciągu ostatnich dwóch tygodni kolejny w Japonii przypadek
obdarowywania pieniędzmi ludzi przez nieznanych filantropów.
28.07.2007 | aktual.: 28.07.2007 20:52
W 17 skrzynkach na parterze znalazły się niezaadresowane i niezaklejone koperty, w których ogółem było 1,7 mln jenów (ok. 40 tys. zł). W 13 kopertach znalazło się po 10 banknotów po 10 tys. jenów, a w dwóch - po 11 takich banknotów. W pozostałych dwóch kopertach było odpowiednio po 70 tysięcy i 120 tysięcy jenów.
Jako pierwsza na policję zatelefonowała jedna z mieszkanek, potem zgłosili się pozostali obdarowani.
To w ciągu ostatnich dwóch tygodni kolejny w Japonii przypadek obdarowywania pieniędzmi ludzi przez nieznanych filantropów. Tyle że za pierwszym razem była to znacznie większa suma; mieszkanka portu Kobe wyjęła ze swej skrzynki na listy kopertę z milionem jenów, a 67-letnia emerytka z Muko odniosła na policję 10 mln jenów.
Przed dwoma tygodniami koperty zawierające po 10 tysięcy jenów pozostawiono w publicznych męskich toaletach w co najmniej 15 prefekturach. Do tamtych kopert dołączono karteczkę z napisem: "Wykorzystaj te pieniądze, by się wzbogacić. Jednej osobie przysługuje tylko jedna koperta".