23 października 2006 roku producent telewizyjny Maciej Strzembosz w komentarzu do bloga Bogusława Chraboty napisał m.in., że chciałby spytać Anitę Gargas, "czy jest prawdą, że pracuje na niejawnym etacie w WSI?". "Bo jeśli to prawda, to mam dla Pani tę sama radę: proszę powiedzieć całą prawdę i wybrać sobie jakąś pokutę z dala od mediów" - napisał Strzembosz.
Zdecydowanie zaprzeczam takim sugestiom. To jest po prostu absurd - powiedziała Gargas. Dodała, że jeszcze 23 października, gdy wpis pojawił się w Internecie, zwróciła się w tej sprawie do adwokata.
Przeciwko sugestiom na temat rzekomej współpracy Gargas ze służbami zaprotestowała również dyrekcja Programu 1 TVP.
Zamieszczone w Internecie sugestie na temat współpracy dziennikarza ze służbami specjalnymi dotknęły nie tylko Gargas.
W swoim blogu Jan Pospieszalski, autor programu "Warto rozmawiać" w TVP, zarzucił Andrzejowi Morozowskiemu z TVN "mocno podejrzane" kontakty z UOP. Pospieszalski napisał, że Morozowski miał w 1997 roku uprzedzić szefa UOP o tym, że gazeta "Życie" planuje publikacje artykułów na temat kontaktów Aleksandra Kwaśniewskiego z rosyjskim szpiegiem Władimirem Ałganowem.
Również ta sprawa prawdopodobnie znajdzie finał w sądzie. Morozowski bowiem zdecydowanie zaprzeczył tym informacjom i zapowiedział, że jeśli Pospieszalski go nie przeprosi, skieruje sprawę do sądu. W tej chwili sprawa jest na takim etapie, że materiały jej dotyczące poszły do adwokata. Czekam, by prawnik sformułował wniosek do sądu - powiedział Morozowski.
Sam Pospieszalski odmówił wypowiedzi na ten temat.