Anglicy trzymają w domach narzędzia na wypadek włamania
Prawie jedna trzecia mieszkańców Wielkiej Brytanii trzyma w domu kije golfowe, pałki do krykieta oraz ciężkie latarki, które mają posłużyć jako broń na wypadek włamania. Ponad połowa z nich twierdzi, że jest gotowa ich użyć.
Dane pochodzą z ankiety przeprowadzonej wśród 4 tysięcy osób przez firmę ubezpieczeniową Cornhill Direct.
Mimo, że ostatni sondaż dotyczący przestępczości w Zjednoczonym Królestwie dowodzi, że liczba włamań w Anglii i Walii spadła o 3%, tylko jedna na pięć pytanych osób czuje się bezpiecznie w swoim domu.
Zgodnie z ankietą firmy Cornhill, 30% ludzi trzyma w domu ciężkie przedmioty mające służyć samoobronie. Według prawa, osoby które użyły jakiejkolwiek rzeczy jako broni przeciwko włamywaczom, muszą udowodnić, że nie zostały przekroczone granice obrony koniecznej.
David Keel z Cornhill Direct twierdzi, że istnieją proste i niedrogie sposoby, aby uchronić się przed włamaniem, jak np. wymiana zamków na mocniejsze lub instalacja świateł z detektorem ruchu.
Badania wykazują, że mimo spadku liczby włamań w ciągu ostatnich 15 lat, większość osób w dalszym ciągu czuje strach przed intruzami.