Andżelika Borys uwolniona. Prezes polskiej mniejszości wyszła z białoruskiego aresztu
Prezes polskiej mniejszości narodowej na Białorusi Andżelika Borys została w piątek zwolniona z aresztu. W więzieniu spędziła ponad rok.
Doniesienia ws. uwolnienia Andżeliki Borys przekazały liczne zagraniczne media. Informację tę potwierdziła również Tatiana Chomicz, przedstawicielka Rady Koordynacyjnej ds. białoruskich więźniów politycznych oraz sztabu represjonowanego przez reżim białoruski polityka, Wiktora Babaryki.
- Andżelika Borys została zwolniona z białoruskiego więzienia - poinformował też w rozmowie z Polską Agencją Prasową rzecznik polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Łukasz Jasina.
Andżelika Borys wyszła na wolność. MSZ: czuje się dobrze, potrzebuje odpoczynku
Wiceszef resortu Marcin Przydacz przekazał z kolei, że Borys czuje się dość dobrze i w tej chwili potrzebuje odpoczynku i rekonwalescencji. Dodał też, że Borys w tym momencie jest na Białorusi i MSZ pozostaje z nią w kontakcie.
Pytany, czy wiadomo, co dzieje się z Andrzejem Poczobutem odparł, że "zabiegamy jako polska dyplomacja również i o zwolnienie redaktora Poczobuta, jest to dla nas absolutny priorytet".
Uwolnienie Andżeliki Borys potwierdzili też obrońcy praw człowieka z białoruskiego centrum Wiasna poinformowali. Telewizja Biełsat podała, że Borys przebywa już w Grodnie. Nie są znane okoliczności jej zwolnienia.
Andżelikę Borys aresztowano ponad rok temu
Przypomnijmy, że prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys została aresztowana 23 marca 2021 roku - najpierw za organizację imprezy kulturalnej Grodzieńskie Kaziuki, którą władze uznały za "nielegalną". Została skazana na piętnaście dni aresztu, jednak na wolność już nie wyszła, bo władze szybko postawiły jej zarzuty z art. 130. p. 3 białoruskiego kodeksu karnego.
Zarzucono jej działania mające na celu podżeganie do nienawiści narodowej i religijnej oraz siania niezgody na gruncie przynależności narodowej, religijnej, językowej. Według prokuratury Borys miała działać na rzecz "rehabilitacji nazizmu". Ze wskazanego artykułu na Białorusi grozi za to kara pozbawienia wolności od pięciu do dwunastu lat.
Źródło: PAP
Przeczytaj także: