Andrzej Poczobut zatrzymany. Wiceszef MSZ reaguje. Padły mocne słowa
Dziennikarz Andrzej Poczobut został zatrzymany w Grodnie - poinformował szef KPRM Michał Dworczyk. Głos w sprawie zabrało już polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. - Zaraz po programie skontaktuję się z konsulem - zapowiedział wiceminister Marcin Przydacz.
- Mamy do czynienia z suwerennym państwem białoruskim. Mamy instrumenty do tworzenia nacisków na Białoruś, by przestrzegała prawa - zapewnił na antenie radiowej Jedynki wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz.
Andrzej Poczobut zatrzymany. Marcin Przydacz: będę działał
Jak dodał, na Białorusi dochodzi do fali represji względem Polaków. - Mamy sygnały, że kolejni działacze mogą podlegać represjom, stąd nasz apel o zaprzestanie opresyjnych działań. Zaczęło się oczywiście w Brześciu, a teraz dotknęło to Andżelikę Borys - podkreślił polityk.
Marcin Przydacz odniósł się też do zatrzymania Andrzeja Poczybuta w Grodnie, o czym w mediach społecznościowych w czwartek rano poinformował Michał Dworczyk. - Będę działał. Zaraz po naszej rozmowie programie skontaktuję się z naszym konsulem, by otrzymać informacje ws. tego zatrzymania oraz jego przyczyn - podkreślił na antenie PR1.
- Osoby, które łamią wszelkie ustalenia, powinny zostać pociągnięte do odpowiedzialności. Nie można nikogo bezprawnie zatrzymywać - powedział wiceszef MSZ. Jak dodał polityk, Polska apeluje do władz Białorusi o stosowanie się do ustaleń traktatów. - Wzywamy do przestrzegania prawa - zaznaczył.
Zatrzymanie Andrzeja Poczobuta. "Człowiek prawy i pryncypialny"
"Dziś nad ranem został zatrzymany w Grodnie Andrzej Poczobut. Człowiek prawy i pryncypialny, od lat walczący o prawa Polaków na Białorusi, wielokrotnie represjonowany przez reżim Łukaszenki. Członek zarządu Związku Polaków naBiałorusi. Andrzej trzymaj się! Nie zostawimy Was" - napisał szef KPRM na Twitterze.
Jak dodał na antenie TVN24 po godzinie 8, rząd nie ma informacji o ewentualnych zarzutach wobec Andrzeja Poczobuta. - Rzekomo mają dotyczyć nawoływania do waśni pomiędzy narodowościami. To jest zagrożone wysoką karą. To próba zastraszenia Poczobuta - podkreślił Dworczyk.
- Na Białorusi od pewnego czasu trwa nagonka medialna na mieszkających tam Polaków. To działanie, którego celem jest wzburzenie nastrojów antypolskich. Andrzej Poczobut od lat relacjonuje sprawę mieszkającej w tym kraju mniejszości polskiej. Nasze MSZ zostało już o tej sprawie poinformowane i podejmuje działania - zaznaczył polityk.
Szczepionka na COVID. Przydacz: potrzebne stanowcze działania KE
W programie padło też pytanie o zbliżający się szczyt państw UE. Jego tematem będzie m.in. polityka szczepień na terenie Unii Europejskiej. - Wszyscy Polacy, Czesi i Węgrzy mają nadzieję na to, że proces szczepień przyspieszy. Tu potrzebne jest stanowcze działanie Komisji Europejskiej. Nie możemy pozwalać na to, by wielkie koncerny decydowały o tym, jak będą wyglądały szczepienia - zaznaczył.
- Wszystkie państwa UE są zainteresowane przyspieszeniem szczepień, na tle innych państw zachodnich UE pozostaje w tyle, chociaż gros szczepionek jest produkowanych na terytorium Unii, stąd konieczna dyskusja - dodał Marcin Przydacz.