Andrzej Piaseczny świętował 50. urodziny. Padły mocne słowa w kierunku PiS
Andrzej Piaseczny skończył 50 lat. Okrągłe urodziny muzyk świętował w kameralnym gronie swoich przyjaciół. Podczas wznoszenia toastu artysta pozwolił sobie na krótkie polityczne "oświadczenie". Dostało się Prawu i Sprawiedliwości oraz Konfederacji.
50 lat Andrzej Piaseczny skończył 6 stycznia. Z tej okazji bliscy wokalisty zorganizowali mu niewielkie przyjęcie. Impreza odbywała się w nadmorskim mieszkaniu Nergala, który relacjonował wydarzenie na swoim profilu w mediach społecznościowych. Wśród gości była też m.in. Majka Jeżowska.
Na jednym z udostępnionych w sieci nagrań słychać, jak podczas wznoszenia toastu na cześć jubilata Piasecki w ostrych słowach wypowiada się o PiS oraz Konfederacji.
- J***ć biedę. I bezrobocie. J***ć PiS i Konfederację i wszystkich tam, k***a, co tego - wykrzykuje na krótkim filmie. Słowa muzyka wywołały niemałe poruszenie.
"No i stało się. Tzn. stało się dokładnie 50 lat temu. Jak widać na opakowaniu prezentu od fanów wtedy też była środa. Czemu to mówię? A to nie wiem. Zakręcony jestem dzisiaj okrutnie. Pięknie dziękuję za moc życzeń, które ciągle jeszcze napływają. Co zrobić, kocham Państwa i nic na to nie" - napisał później Andrzej Piasecki na Instagramie z okazji swoich urodzin.
Pod koniec 2018 roku artysta obchodził 25. rocznicę działalności artystycznej. Oprócz swoich dokonań muzycznych gwiazdor jest również znany z roli w serialu "Złotopolscy" oraz występów w programach "The Voice of Poland" i "Bitwa na głosy", pokazywanych przez Telewizję Polską.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Zobacz też: Szczepienia polityków PiS poza kolejnością? Rzecznik rządu komentuje nieoficjalne informacje