Andrzej Halicki tłumaczy nieobecność Hanny Gronkiewicz-Waltz na konwencji PO. Bardzo krótkie wyjaśnienia
Na sobotniej konwencji PO zabrakło Hanny Gronkiewicz-Waltz. Była to zaskakująca nieobecność, bo prezydent Warszawy jest wiceprzewodniczącą partii. Dzisiaj Andrzej Halicki krótko wytłumaczył, co się stało.
22.10.2017 | aktual.: 22.10.2017 11:09
Na początku konwencji głos zabrała prezydent Łodzi Hanna Zdanowska. Po niej szef PO Grzegorz Schetyna zapowiedział rozpoczęcie maratonu wyborczego. Przedstawił program partii na nadchodzące wybory samorządowe. Jego najważniejsze punkty obejmują likwidację urzędów wojewódzkich i obligatoryjne stosowanie budżetu obywatelskiego w miastach. Jednak równie ważna okazała się nieobecność Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Pytanie o nieobecność wiceprzewodniczącej PO na partyjnej konwencji padło w studiu TVP Info. – Bo (Hanna Gronkiewicz-Waltz) była z matką w szpitalu – odparł krótko Andrzej Halicki.
W sobotę pytany był o to Grzegorz Schetyna. Przewodniczący partii stwierdził tylko, że prezydent Warszawy ma chorobę w rodzinie. Tego samego dnia Bartosz Arłukowicz mówił w "Faktach po Faktach" TVN24, że nikt nie wydawał zakazu dla Hanny Gronkiewicz-Waltz. Dodał, że na taką decyzję wpływ miały "podobno też sprawy rodzinne".