Stan wyjątkowy. Andrzej Duda o swojej decyzji
Andrzej Duda spotkał się we wtorek z przedstawicielami Straży Granicznej, KPRM oraz MSWiA i MON. Tematem spotkania w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego była sytuacja na granicy z Białorusią. Prezydent zapowiedział, że zgodzi się on na przedłużenie stanu wyjątkowego.
Po godzinie 18 Andrzej Duda spotkał się z mediami, by przedstawić ustalenia, które zapadły po spotkaniu w BBN. Prezydent rozmawiał tam z przedstawicielami m.in. Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministerstwa Obrony Narodowej.
Stan wyjątkowy na granicy. Andrzej Duda: Zwrócę się do Sejmu
- Miesiąc temu w pasie przygranicznym wprowadziliśmy stan wyjątkowy, żeby nasi żołnierze i funkcjonariusze mogli w spokoju pełnić swoje obowiązki - zaznaczył Andrzej Duda. Jak podkreślił, happeningi prowadzone wcześniej przez pewne osoby doprowadziły do tego, że wojsko i Straż Graniczna nie mogły właściwie chronić granicy.
- Tylko dzisiaj do godziny 17 udaremniono ponad 354 próby nielegalnego przekroczenia naszej granicy. To rekord. Wydaje się więc, że przedłużenie stanu wyjątkowego będzie zasadne. Gdy wniosek zostanie do mnie skierowany, zwrócę się w tej sprawie do Sejmu - podkreślił Andrzej Duda.
- Jeżeli będzie taka możliwość, zawsze możemy ten stan wyjątkowy skrócić. Wydaje się jednak, że to niezbędne dla funkcjonowania naszych służb - dodał prezydent.
Stan wyjątkowy. Andrzej Duda spotkał się z Morawieckim
Tematem rozmów w BBN była sytuacja na granicy Polski z Białorusią. Wcześniej we wtorek prezydent Andrzej Duda spotkał się z premierem Mateuszem Morawieckim.
Jak poinformowała Kancelaria Prezydenta RP, politycy poruszyli na nim temat przedłużenia stanu wyjątkowego - zgodnie z sugestią szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego - o kolejne 60 dni.
Według informacji KPRP Andrzej Duda ma podjąć decyzję w sprawie przedłużenia stanu wyjątkowego na granicy z Białorusią do piątku 1 października. - Procedura jest taka, że zgodę uprzedzającą musi wyrazić Sejm, taka jest konstrukcja konstytucyjna. Pan prezydent poinformuje panią marszałek Sejmu, że taki wniosek został złożony (do prezydenta) i sprawa będzie w Sejmie procedowana. Następnie pan prezydent podejmie decyzję na podstawie wniosku Rady Ministrów i zgody Sejmu na ewentualne przedłużenie - tłumaczył w rozmowie z PAP Paweł Szrot, szef gabinetu Andrzeja Dudy.
Jak zaznaczył Szrot, przepisy o przedłużeniu stanu wyjątkowego na granicy z Białorusią są potrzebne funkcjonariuszom oraz wojskowym "w sensie technicznym". - Pamiętajmy, że skończyły się żenujące wydarzenia, do których dochodziło na polskiej granicy z udziałem posłów opozycji i tzw. działaczy społecznych - zaznaczył.