Andrzej Duda: Nie pozwolę, by ktokolwiek zamordował polskie górnictwo
Prezydent wprost ze szczytu klimatycznego w Katowicach przyjechał na obchody dnia św. Barbary, patronki górników. Andrzej Duda gościł w Brzeszczach, rodzinnej miejscowości byłej premier Beaty Szydło. Obiecał tam, że będzie bronił górnictwa przed wygaszeniem.
- Węgiel to nasz największy skarb, mamy największe zasoby w Europie. I proszę się nie martwić: dopóki ja pełnię w Polsce urząd Prezydenta, nie pozwolę na to, aby ktokolwiek zamordował polskie górnictwo - powiedział we wtorek prezydent.
Andrzej Duda przekonywał, że polski przemysł wydobywczy jest jednym z fundamentów gospodarki i gwarancją suwerenności energetycznej. Choć nazwał górnictwo branżą strategiczną, przyznał, że musi być ona unowocześniana.
Prezydent podziękował też górnikom za ich poświęcenie i pracę, którą nazwał wręcz "służbą".
Prezydent na trasie ze szczytu w Katowicach
Andrzej Duda nawiązał także do odbywającego się w Katowicach szczytu klimatycznego. Przekonywał górników, że organizacja takiej imprezy to okazja do przekonywania społeczności międzynarodowej do polskiej racji stanu.
Polska chce, by obciążenia związane z ograniczeniem emisji CO2 do atmosfery brały głównie kraje dobrze rozwinięte. - To oznacza przede wszystkim uwzględnianie interesów społeczeństw, dbałość o ludzi, miejsca pracy, dbałość o rodzinę, o to wszystko, co jest naszą codziennością - zaznaczył prezydent.
Głowa państwa uczestniczyła w porannym panelu na szczycie klimatycznym COP24. Duda spotkał się tam m. in. z Arnoldem Schwarzeneggerem, medialną gwiazdę katowickiego eventu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl