Kuriozalne zachowanie. Są szczegóły spotkania z ambasadorem

Ambasador Federacji Rosyjskiej w Polsce Siergiej Andriejew przybył w sobotę do Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Dyplomata został wezwany w reakcji na skandaliczne słowa Władimira Putina.

Ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew przybył w sobotę do MSZAmbasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew przybył w sobotę do MSZ
Źródło zdjęć: © East News
Radosław Opas

Spotkanie w MSZ rozpoczęło się w sobotę o godz. 10. - Mam wrażenie, że pan ambasador był wyraźnie zdenerwowany tą sytuacją. To spotkanie było bardzo krótkie, sposób zachowania ambasadora nie spełniał zasad protokołu dyplomatycznego - powiedział po zakończeniu rozmów wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński.

Głos zabrał także sam ambasador Rosji, który powtórzył kłamstwa Kremla. - Odrzuciłem wszystkie oskarżenia Polski pod adresem prezydenta Władimira Putina. Nie mają żadnego uzasadnienia - stwierdził Siergiej Andriejew, cytowany przez RMF FM.

Ambasador Rosji wezwany do MSZ

Ambasador Rosji w Polsce został wezwany w związku z wypowiedzią rosyjskiego dyktatora Władimira Putina o "zachodnich terenach dzisiejszej Polski", które "są darem Stalina dla Polaków".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Dwie główne bolączki Ukrainy. Generał alarmuje

Podczas spotkania z członkami Radą Bezpieczeństwa prezydent Rosji stwierdził, że Polska planuje inwazję na Białoruś i Ukrainę, nakazał też "monitorować plany Polski". Przekonywał również, że zachodnie tereny Polski to "dar Stalina", o którym "koledzy z Warszawy zapominają".

Szef wywiadu zagranicznego Siergiej Naryszkin przekonywał następnie, że Polska planuje rozmieszczenie wojsk na zachodnich terytoriach Ukrainy w związku z sytuacją wojenną. Dodał, że Warszawa "dochodzi do wniosku, że żadna zachodnia pomoc dla Kijowa nie jest w stanie pomóc Ukrainie w realizacji postawionych przez nią celów".

Premier: prawda historyczna nie podlega dyskusji

Głos ws. bulwersującej wypowiedzi Władimira Putina zabrał w piątek premier Mateusz Morawiecki. W udostępnionym na Twitterze wpisie podkreślił, że "Stalin był zbrodniarzem wojennym, winnym śmierci setek tysięcy Polaków".

"Prawda historyczna nie podlega dyskusji. Ambasador Federacji Rosyjskiej zostanie wezwany do MSZ" - oświadczył szef rządu.

Do słów rosyjskiego tyrana odniósł się też zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. - Żałosny nudziarz z Kremla kolejny raz powtarza kłamstwa dotyczące Polski, a także próbuje fałszować prawdę o wojnie przeciwko Ukrainie. Władimir Putin znów używa też rewizjonizmu historycznego do szerzenia kłamliwych oskarżeń pod adresem Polski - ocenił w rozmowie z PAP.

Wybrane dla Ciebie
Zajmowali się nielegalnym obrotem paliwami. Dziewięć osób zatrzymanych
Zajmowali się nielegalnym obrotem paliwami. Dziewięć osób zatrzymanych
Uszkodzony rosyjski okręt na Bałtyku. Towarzyszą mu jednostki NATO
Uszkodzony rosyjski okręt na Bałtyku. Towarzyszą mu jednostki NATO
Co czeka nas 1 listopada w pogodzie? Są prognozy
Co czeka nas 1 listopada w pogodzie? Są prognozy
Dzień świstaka z Donaldem Trumpem [OPINIA]
Dzień świstaka z Donaldem Trumpem [OPINIA]
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"