Trwa ładowanie...

Ambasada USA wściekła na Orbana. W tle Władimir Putin

Ambasada Stanów Zjednoczonych na Węgrzech skrytykowała rząd Viktora Orbana za zwiększanie zależności energetycznej kraju od Rosji, publikując w mediach społecznościowych film z kadrami ze spotkania węgierskiego premiera z Władimirem Putinem.

Viktor OrbanViktor OrbanŹródło: PAP, fot: YOAN VALAT
d131689
d131689

"Tylko jedno państwo w świecie zachodnim nie zmniejsza, a zwiększa swoją zależność od Moskwy" - pisze amerykańska ambasada. Chociaż nie wymieniła Węgier z nazwy, to jednak prezentowała swój tekst na tle zdjęć ze spotkania Orbana z Putinem, które miało miejsce w październiku w Pekinie.

Placówka podała przykłady Finlandii i Bułgarii, jako krajów, które dążą do uniezależnienia się od rosyjskiej energii. W swoim oświadczeniu stwierdziła: "Demokracje zachodnie nie chcą być zależne od Putina, agresora wojennego, który szantażuje je energią".

W filmie, który opublikowano, pokazano również ujęcia z rosyjskiej parady wojskowej oraz wręczenie wysokiego państwowego odznaczenia węgierskiemu ministrowi spraw zagranicznych, Peterowi Szijjarto.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nowe systemy bezpieczeństwa w autach. Na Podlasiu o decyzji Unii

Ambasada USA na Węgrzech krytykuje rząd Orbana

Ambasada USA zauważyła, że Węgry są jedynym krajem Unii Europejskiej, który jest w 100 proc. zależny od Rosji pod względem paliwa jądrowego. Z drugiej strony, Stany Zjednoczone przyjmują przepisy mające na celu zakończenie importu rosyjskiego uranu. "Zależność Węgier od Putina jest wyborem, i to niebezpiecznym" - napisała amerykańska ambasada.

d131689

Węgry są w dużym stopniu uzależnione od rosyjskich surowców energetycznych. Każdego roku importują 4,5 mld metrów sześciennych gazu ziemnego na podstawie 15-letniego kontraktu z Gazpromem, który został podpisany we wrześniu 2021 roku. Ponadto, w ubiegłym roku przez rurociąg Przyjaźń sprowadziły 4,5 mln ton ropy. Rosyjski państwowy koncern Rosatom rozbudowuje jedyną węgierską elektrownię jądrową w Paksu, położoną w środkowej części kraju.

Kolejna krytyka ze strony Amerykanów

Nie jest to pierwszy raz, kiedy amerykańska ambasada w Budapeszcie wyraża swoje niezadowolenie i krytykuje politykę rządu Orbana - zauważają węgierskie media. Po wizycie premiera Węgier w Moskwie na początku lipca, w ramach samozwańczej "misji pokojowej", ambasador David Pressman ocenił, że inicjatywa Orbana przynosi "bardzo szkodzi Węgrom i ich relacji z sojusznikami".

Ambasador Pressman skrytykował również bliskie stosunki Budapesztu z Pekinem podczas majowej wizyty przywódcy Chin Xi Jinpinga w Budapeszcie. Wcześniej wielokrotnie zabierał głos, kiedy węgierski parlament zwlekał z zatwierdzeniem akcesji Finlandii i Szwecji do NATO.

Pressman, który jest homoseksualistą, aktywnie wspiera społeczność LGBTQ+ na Węgrzech, uczestnicząc m.in. w corocznej paradzie równości Budapest Pride.

d131689

Z kolei rząd Orbana broni konserwatywnej definicji małżeństwa jako związku mężczyzny i kobiety. Według prawa uchwalonego w 2021 roku na Węgrzech zabrania się prezentowania "treści homoseksualnych" nieletnim w mediach. Są one również zakazane w szkolnych programach edukacyjnych.

Stosunki między Węgrami a Stanami Zjednoczonymi są napięte od początku prezydentury Joe Bidena. Orban i jego współpracownicy otwarcie popierają kandydata Partii Republikańskiej Donalda Trumpa w listopadowych wyborach prezydenckich w USA.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d131689
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d131689
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj