"Wyrzucił go poza nawias". Sąd wydał wyrok ws. Tomasza Lisa
Sąd Okręgowy w Warszawie po rozpoznaniu sprawy orzekł, że wpis Tomasza Lisa "miał charakter ksenofobiczny", niesłusznie "wyrzucał mnie poza nawias polskiego narodu", w związku z czym nakazał opublikowanie przeprosin na profilu Tomasza Lisa w serwisie X - poinformował w piątek Samuel Pereira.
19.07.2024 | aktual.: 19.07.2024 17:13
Chodzi o sytuację z 3 listopada 2023 roku. Wówczas Tomasz Lis opublikował na platformie X wpis: "Gdy po meczu z ZSRR na mistrzostwach świata w Hiszpanii, remisie, który dał nam awans do półfinałów mistrzostw świata, Boniek wszedł do telewizyjnego studia w koszulce z napisem CCCP, to cala Polska wiedziała, że to skalp. Dziś portugalska znajda Pereira uznaje to za dowód kolaboracji Bońka z komunistami. My jesteśmy generalnie tolerancyjni i gościnni, ale lepiej żeby korzystający z tego nie testowali arogancją granic tej gościnności, bo może być niemiło".
W ten sposób dziennikarz i były redaktor naczelny "Newsweeka" skomentował słowa Samuela Pereiry - prawicowego publicysty i byłego szefa TVP Info - który w telewizyjnej dyskusji ze Zbigniewem Bońkiem wypomniał mu, że po meczu z ZSRR na mundialu w 1982 roku Boniek miał na sobie koszulkę reprezentacji radzieckiej.
Pereira pozwał Lisa za "portugalską znajdę", domagając się przeprosin i zadośćuczynienia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lis ma przeprosić za "ksenofobiczny wpis" w sieci
W piątek (19 lipca) Pereira poinformował, że wyrokiem sądu I instancji Tomasz Lis został zobligowany do zamieszczenia oficjalnych przeprosin za swój wpis z 3 listopada ub. r.
"Sąd Okręgowy w Warszawie po rozpoznaniu sprawy orzekł, że wpis Tomasza Lisa 'miał charakter ksenofobiczny', niesłusznie 'wyrzucał mnie poza nawias polskiego narodu', w związku z czym nakazał opublikowanie przeprosin na profilu Tomasza Lisa w serwisie X" - podał Pereira.
"Niestety sędzia nie uznał roszczeń finansowych w wysokości 10.000 zł (które były symbolicznym jak dla Lisa zadośćuczynieniem za to, co zrobił) i zniósł pokrycie kosztów procesu dla stron" - dodał były szef TVP Info.
Wyrok jest nieprawomocny, co oznacza, że obie strony mogą się od niego odwołać.
Czytaj także:
Źródło: X, WP