Trwa ładowanie...

Alpy kryją swoje tajemnice. Teraz odsłaniają je topniejące lodowce

Alpejskie lodowce kryją pod sobą wiele tajemnic. Teraz gdy topnieją, turyści dokonują szokujących znalezisk. Były to szczątki zaginionych alpinistów. Wszystko dlatego, że w tym roku temperaturę w szwajcarskich Alpach można uznać za rekordową, zbliża się nawet do 30 stopni Celsjusza.

Szwajcarskie AlpySzwajcarskie AlpyŹródło: Getty Images, fot: Roberto Moiola, Sysaworld
dt5icgk
dt5icgk

Ocieplenie klimatu nie pozostaje bez wpływu na Alpy. Topniejące lodowce w Szwajcarii regularnie odsłaniają kolejne "niespodzianki". W ostatnim czasie natknięto się na szczątki dwóch osób, ale nie tylko. Odnaleziono także na wrak samolotu, który rozbił się ponad pół wieku temu, w 1968 r.

Odkrycie w Alpach

Dwóch francuskich alpinistów natknęło się na ludzkie szczątki. Wspinali się na lodowiec w pobliżu Zermatt, korzystając ze starej ścieżki, która od dziesięciu lat była niedostępna. Wszystko wskazuje na to, że odnalezienie kości było zwykłym przypadkiem - turyści prawdopodobnie korzystali ze starej mapy. Dario Andenmatten, strażnik schroniska Britannia, przypuszcza, że szczątki należą do osoby, która zmarła w latach 70. lub 80.

Ale to nie jest to odosobniony przypadek. Zaledwie tydzień wcześniej na lodowcu Stockji natknięto się na inne szczątki, których analiza DNA wciąż trwa. Takie znaleziska dają nadzieję na odnalezienie, chociaż niektórych z około 300 osób, które zaginęły w szwajcarskich Alpach od 1925 r. Jednym z zaginionych jest Karl-Erivan Haub - milioner, właściciel supermarketów, którego nie można odnaleźć od 2018 r. W 2021 oficjalnie uznano go za zmarłego. Niemieckie media spekulowały, że odnalezione na lodowcu Stockji ciało należy właśnie do niego. Jednak według relacji osób, które dokonały odkrycia, ciało zachowało się w prawie kompletnym stanie i miało na sobie neonowe ubrania w stylu lat 80.

dt5icgk

Ciała zaginionych osób to nie jedyne znaleziska w szwajcarskich Alpach. Na początku sierpnia przewodnik górski trafił na wrak samolotu Piper Cherokee, który rozbił się w czerwcu 1968 roku nad lodowcem Aletsch, w pobliżu szczytów Jungfrau i Mönch. W dniu katastrofy leciały trzy osoby. Ciała wówczas odnaleziono, ale wraku już nie.

Ostatniej zimy opady śniegu w Alpach nie były obfite, z kolei tego lata region dotknęły już dwie silne fale upałów. W Zermatt temperatury sięgały niemal 30 stopni, co sprawiło, że odradzano w tamtym czasie alpinistom zdobywanie Matterhornu. W lipcu zaobserwowano ponadto, jak bardzo przesunęła się granica lodu.

Zobacz też: Lawina we Włoszech. Ratownicy użyli dronów trzeciego dnia poszukiwań

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dt5icgk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dt5icgk
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj