Trwa ładowanie...
d1iet9z
04-01-2005 16:16

Alfabet Friedmana

**a jak Ameryka**

d1iet9z
d1iet9z

Wkroczyła w nowy okres rozwoju po krótkiej i płytkiej recesji odziedziczonej po administracji poprzedniego prezydenta, demokraty Billa Clintona. Wielka obniżka podatków wprowadzona przez prezydenta republikanina George`a W. Busha (wbrew opozycji demokratów w Kongresie) i obniżka federalnej stopy procentowej do 1 proc. (najniższy poziom od 48 lat), wprowadzona przez szefa banku centralnego Alana Greenspana, dały w efekcie ponadczteroprocentowy wzrost PKB w roku 2004 i dobry start w nowy rok, kiedy - jak się ocenia - PKB wzrośnie o ponad 3,5 proc. Jest to wzrost ponaddwukrotnie wyższy niż u liderów Unii Europejskiej (Francja, Niemcy), których gospodarka dławiona jest "nowoczesnym" socjalizmem.

b jak Bush (junior)

Podjął się zadania dalszej prywatyzacji Ameryki. To nie udało się nawet prezydentowi Ronaldowi Reaganowi; gdy chciał sprywatyzować U.S. Postal Service (pocztę federalną), nie pozwolili mu na to w Kongresie demokraci. Prezydent Bush wystąpił z inicjatywą częściowej prywatyzacji federalnego funduszu emerytalnego, z którego korzysta dziś ponad 30 mln osób. Będzie się ona opierać na trzech zasadach: osoby, które są na emeryturze, nie stracą ani dolara; podatek od płac (z którego powstaje fundusz emerytalny) nie wzrośnie; młodzi ludzie będą mogli otworzyć sobie konta oszczędnościowe, na które będą przekazywać część płaconego podatku. Pieniądze ulokowane na tych kontach będą inwestowane na rynku papierów wartościowych według decyzji właścicieli. Dotychczas rząd gospodarował tymi środkami w sposób nieefektywny, często wręcz je marnotrawił.

c jak Chiny

W ciągu kilku ostatnich lat wyrosły na drugą po Ameryce lokomotywę gospodarki światowej. Ich wzrost gospodarczy w 2004 r. przekroczył 9 proc.; przewiduje się utrzymanie wysokiego tempa wzrostu w latach następnych. Ten szybki rozwój jest jednak obarczony ryzykiem przegrzania i w konsekwencji negatywnymi skutkami dla całej gospodarki światowej. Chinom uda się jednak zmniejszyć to ryzyko.

d jak dolar

Ocenia się, że w latach 2000-2003 wydrukowano więcej dolarów niż od czasu George`a Washingtona (1789 r.) do roku 1980. Większość tych banknotów znalazła się za granicą, gdyż w Ameryce płaci się głównie kartami kredytowymi i czekami. Dolar słabnie - z korzyścią dla gospodarki amerykańskiej. Eksport z Ameryki rośnie, pobudza to wzrost produkcji przemysłowej i usług oraz przyczynia się do zmniejszenie bezrobocia.

d1iet9z

Tracą na tym doraźnie Europa i Japonia, dla których rynek amerykański jest największym odbiorcą ich wysoko przetworzonych i luksusowych wyrobów. Perspektywicznie silna gospodarka amerykańska jest jednak lokomotywą dla Europy i Azji. Ameryka bogata i prosperująca jest najlepszym i największym rynkiem zbytu na świecie, o czym powinni pamiętać przeciwnicy Ameryki.

e jak Europa

Ma i dalej będzie miała poważne problemy. W najbardziej rozwiniętych krajach unii wzrost gospodarczy wynosi mniej niż 2 proc. Wygląda na to, że socjalizm ciągle góruje tam nad wolnym rynkiem. Na szczęście Europa nie jest już pępkiem świata i jej kłopoty nie osłabią zanadto przewidywanej ogólnoświatowej hossy.

f jak Friedman

Choć ma ponad 90 lat, ciągle jest aktywny. "Free to Choose: A Personal Statement", książka napisana wspólnie z jego żoną Rose, wydana w 1979 r., nadal jest tym dla zwolenników kapitalizmu i wolnego rynku, czym "Manifest komunistyczny" Karola Marksa i Fryderyka Engelsa (wydany w 1888 r.) dla komunistów, socjalistów i im podobnych.

g jak Greenspan

Przewodniczący Fed, czyli Rezerwy Federalnej (banku centralnego USA). Alan przez 17 lat nie dopuścił do wysokiej inflacji, głębokiej recesji i krachu na giełdzie. Powinien dostać Nagrodę Nobla w ekonomii.

d1iet9z

h jak high-tech

Wywołało rewolucję porównywalną z pierwszą rewolucją przemysłową. Przyniosło wielki wzrost wydajności pracy. W połączeniu z globalizacją zmieniło zależność między zatrudnieniem a wzrostem dochodu narodowego i produkcji przemysłowej po okresie recesji. Dawniej wyjście z recesji przekładało się bardzo szybko na duży wzrost zatrudnienia. Obecnie dzięki high-tech wydajność pracy rośnie szybciej niż produkcja przemysłowa. Bezrobocie w USA wynosi dziś 5,4 proc. Gdyby utrzymały się relacje ekonomiczne sprzed rewolucji high-tech, bezrobocie prawdopodobnie już byłoby niższe i wynosiłoby 4,2-4,5 proc. Wzrost produkcji osiągnięto by dzięki wyższemu zatrudnieniu.

i jak inflacja

W Stanach Zjednoczonych jest pod kontrolą Alana Greenspana i wynosi teraz około 3,5 proc. Dzięki jego "kurateli" utrzymuje się na poziomie zdrowym dla gospodarki i dla społeczeństwa. Ludzie nie tracą zaufania do dolara. Niska inflacja w znacznym stopniu jest wynikiem ciągle wzrastającej wydajności pracy w produkcji i usługach. Wiele newralgicznych dla światowej gospodarki państw nie ma niestety swoich Greenspanów...

j jak Japonia

Podobnie jak Europa nie może wypłynąć na szerokie wody. Mniej niż 1 proc. wzrostu w roku 2004 nie wróży wiele dobrego niegdysiejszemu tygrysowi Azji (świata też). Ale pod bokiem Japonii ciągle wyrastają nowe tygrysy.

Z Miltonem Friedmanem rozmawiał i alfabet opracował Ludwik M. Bednarz San Francisco, Kalifornia

d1iet9z
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1iet9z
Więcej tematów