Aleksander Małachowski podejrzany o pomówienie sędziów
Zarzut pomówienia Sądu Lustracyjnego postawiła w środę stołeczna prokuratura znanemu publicyście Aleksandrowi Małachowskiemu, który kandyduje do Sejmu z listy SLD-UP.
12.09.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Podstawą zarzutu jest artykuł Małachowskiego z lewicowego tygodnika Przegląd z 2000 r., w którym określił on mianem zbrodni sądowej wyrok Sądu Lustracyjnego, uznający za agenta SB byłego przywódcę NSZZ "Solidarność" Mariana Jurczyka.
Przed wejściem na przesłuchanie Małachowski powiedział, że wolałby wierzyć, że wezwanie go na krótko przed wyborami jest kwestią przypadku, ale nie wyklucza też, że doszło do tego wskutek wyższej decyzji. Po wyjściu z przesłuchania Małachowski oświadczył, że nie przyznał się do zarzutu.
Za pomówienie w prasie grupy osób o postępowanie mogące je poniżyć w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego zawodu, grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo do 2 lat więzienia. Za popełnienie dwóch podobnych czynów w krótkim odstępie czasu zagrożenie karą wzrasta o połowę (w tym przypadku - do 3 lat więzienia). (an)