Trwa ładowanie...
d3sdv41
Aleksander Kwaśniewski pouczył liderów PO. Nie będą zadowoleni

Aleksander Kwaśniewski pouczył liderów PO. Nie będą zadowoleni

We wtorek odbyło się głośne sejmowe głosowanie nad Funduszem Odbudowy. Politycy Platformy Obywatelskiej otwarcie krytykują posłów Lewicy, którzy poparli ratyfikację. O używanie "powściągliwego języka" w tej sprawie zaapelował były prezydent Aleksander Kwaśniewski, który był gościem programu "Newsroom WP". - Jeżeli celem Platformy Obywatelskiej jest jednoczyć lewicę i przygotowywać się do wyborów z nadzieją, że przejmie się władzę, to nie wolno używać słów czy określeń, które będą później przeszkodą. (…) Tym bardziej, że w moim przekonaniu Platforma źle oceniła sytuację i pomyliła się w tej sprawie - stwierdził Kwaśniewski. Gość Patrycjusza Wyżgi odniósł się także do słów posła KO Bartłomieja Sienkiewicza, który napisał na Twitterze, że "tylko KO jest anty-PiSem i nie dała się ani złamać, ani nie oszukała swoich wyborców". - Bartłomieja Sienkiewicza bardzo cenię. Wielokrotnie wykazywał on spory analityczny talent, ale w tej kwestii zafiksował się partyjnie i mówi rzeczy nieroztropne - powiedział Kwaśniewski. - Polska to trochę więcej niż spór PiS-antyPiS. Kwestii środków na odbudowę gospodarki, działań pocovidowych, wsparcia tendencji intagracyjnych w UE - nie można wrzucać do worka antyPiS. To nie tak, że każdy, kto zagłosuje w jakiejś sprawie z PiS-em staje się zdrajcą.(…) Taki język nie przystaje do intelektualisty, jakim jest Sienkiewicz. To dobre dla propagandysty partyjnego, a nie człowieka, który wie o polityce trochę więcej - podsumował Kwaśniewski.

Panie prezydencie, Fundusz OdbudowRozwiń

Transkrypcja:

Panie prezydencie, Fundusz Odbudowy przegłosowany w polskim parlamencie wczoraj, to wszyscy wieczorem obserwowaliśmy. Co by pan powiedział swoim koleżankom i kolegom z Platformy Obywatelskiej, szczególnie którzy w tak ostrych słowach krytykują takie a nie inne głosowanie Lewicy? Żeby używali bardziej powściągliwego języka, bo jeżeli celem Platformy Obywatelskiej jest naprawdę jednoczyć lewicę i przygotowywać się do wyborów z nadzieją, że przejmie się władzę, to nie wolno używać słów czy określeń, które będą później przeszkodą, które spowodują, że straci się bardzo dużo czasu na to, żeby wyjaśniać te złe słowa, mówić co się miało naprawdę na myśli. Tym bardziej, że w moim przekonaniu Platforma źle oceniła sytuację. To Platforma się pomyliła w tej całej sprawie, a nie Lewica, ani PSL, ani ruch Hołowni. Tu też warto byłoby wyciągnąć jakieś wnioski, ale to już jest ich sprawa. Natomiast jak pan pyta, co robić, to przede wszystkim nie stworzyć barier, które spowodują, że współdziałanie lewicy w przyszłości będzie niemożliwe. Pan mówi, panie prezydencie, o barierach budowanych przez słowa, a taki Bartłomiej Sienkiewicz na przykład pewnie powiedziałby raczej o dużo poważniejszych barierach stawianych przez czyny. No bo kiedy ostatnio z nim rozmawiałem, nie bał się uczyć takiego słowa, że Lewica po prostu zdradziła swoich wyborców. Teraz pisze tak na Twitterze: "Sprawa jest jasna, tylko Koalicja Obywatelska jest anty PiS-em i nie dała się ani złamać, ani nie oszukała swoich wyborców. Reszta to dziamkanie symetrystów lub świeżych koalicjantów Kaczyńskiego". Tak mówi o Lewicy. Świeży koalicjanci Kaczyńskiego. Ja Bartłomieja Sienkiewicza cenię, uważam, że wielokrotnie wykazywał spory analityczny talent. Ale w tej kwestii zafiksował się partyjnie i mówi po prostu rzeczy nieroztropne. Po pierwsze to jest jedno głosowanie. Mówienie o jakiejkolwiek koalicji w wymiarze długotrwałym nie ma żadnych podstaw. Po drugie właśnie błąd, jaki Platforma popełnia od wielu lat, to jest to, że ona chce scenę polityczną budować według tej zasady: PiS - anty-PiS. I oczywiście ona ma być liderem tego anty-PiS. Ale Polska to jest trochę więcej niż ten spór PiS - anty-PiS. To jest na przykład kwestia również tych środków na odbudowę gospodarki, na działania pocovidowe, na wsparcie tendencji integracyjnych w Unii Europejskiej. Więc nie można tego wszystkiego wrzucać do worka PiS - anty-PiS. Każdy, kto zagłosuje w jakiejś sprawie z PiS-em, staje się od razu, że tak powiem, zdrajcą. Gdyby było głosowanie nad tą piątką czy było głosowanie nad piątką dla zwierząt, ja też bym głosował tak jak chciał na przykład prezes Kaczyński, co nie oznacza, że nasz wspólny szacunek czy wręcz miłość do zwierząt oznacza, że my tworzymy jakąś koalicję. Tak, to prawda, ale... To jest po prostu moim zdaniem język nieprzystający do takiego intelektualisty jak Bartłomiej Sienkiewicz. To jest dobre dla propagandysty partyjnego, a nie człowieka, który jednak o polityce wie więcej. Lewica podjęła decyzję bardzo trudną, ryzykowną, zobaczymy, jak to będzie wyglądało w sondażach. Ja już wiem, jak to wygląda w sondażach. Powiem panu, bo mamy taki sondaż dla Wirtualnej Polski przygotowany - Polacy o decyzji Sejmu w sprawie ratyfikacji budżetu Unii Europejskiej. "Zdecydowanie dobrze" ten ruch ocenia 30%, "raczej dobrze" prawie 37%, więc zdecydowana większość - o, państwo to w tej chwili widzą - "zdecydowanie dobrze" Polacy, panie prezydencie, wypowiadają się za podjęciem takiej właśnie decyzji o ratyfikacji budżetu Unii Europejskiej, zdaje się popierają ruch Lewicy w ten sposób, pośredni sposób. No tak. A jeśli chodzi o przyszłość, to ja oczekuję, że największa póki co siła opozycyjna w parlamencie zacznie poważne rozmowy z innymi środowiskami. Nie będzie ich zaskakiwać pomysłami Koalicja 276 bez wcześniejszych uzgodnień, bo budowanie koalicji to jest bardzo złożony, trudny, często niewdzięczny proces, ale ktoś musi to robić, tego się nie robi na konferencjach prasowych wyłącznie, czy nie robi się tylko poprzez wyrażane dobre chęci. Tu musi być ciężka praca również za tym i tego oczekuję od liderów Platformy.
d3sdv41
d3sdv41
Więcej tematów