Albo adwokat albo radca prawny?
Utrzymywanie dwóch podobnych zawodów adwokata i radcy prawnego, nie ma sensu. Broniąca się przed połączeniem palestra nie może się kierować wyłącznie własnym interesem - takie poglądy wyrażali uczestnicy dyskusji zorganizowanej we wtorek przez Radę Okręgowej Izby Radców Prawnych w Warszawie.
23.04.2008 | aktual.: 27.04.2008 10:57
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Podobną opinię wyrazili prof. Marek Safjan, były prezes Trybunału Konstytucyjnego, prof. Jan Widacki, poseł i adwokat, oraz Janusz Kochanowski, rzecznik praw obywatelskich - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Zdaniem prof. Marka Safjana obywatele nie rozróżniają zawodów radcy i adwokata. Problemem jest jednak ograniczony dostęp do pomocy prawnej spowodowany jej wysokimi kosztami. O połączeniu powinien decydować interes publiczny. Ze względu na wzrost konkurencyjności na rynku lepiej byłoby, żeby oba zawody miały przynajmniej te same kompetencje.
RPO z kolei stwierdził, że konieczne jest szersze otwarcie zawodów prawniczych, ponieważ znaczna część społeczeństwa jest pozbawiona dostępu do usług prawniczych.