Alaska. Dla Rosjan zabrakło miejsc w hotelach
Na kilka godzin przed początkiem spotkania Donalda Trumpa z Władimirem Putinem w Anchorage na Alasce, w mieście są już dziennikarze z Rosji. Z uwagi na brak miejsc w hotelach, część z nich została zakwaterowana na stadionie Alaska Airlines Center. W swoich relacjach zachwalają prysznice, szatnie czy napisy w języku rosyjskim.
Na Alasce trwa szczyt sezonu turystycznego. Miejsca w hotelach w Anchorage trzeba było rezerwować ze znacznym wyprzedzeniem. Tymczasem decyzja o tym, że w mieście dojdzie do spotkania przywódców USA i Rosji zapadła zaledwie kilka dni wcześniej.
Obłożenie w miejscowych hotelach jest tak duże, że część spośród 50-osobowej grupy rosyjskich dziennikarzy trafiła do punktu tymczasowego zakwaterowania, który został zorganizowany na stadionie.
Jak przekazał Instytut Informacji Masowej, dziennikarze z Rosji są zmuszeni spać na rozkładanych łóżkach. Do sieci trafiły nagrania i zdjęcia, na których widać boksy z rozkładanymi kanadyjkami.
Mimo takich warunków, Rosjanie się nie skarżą. W swoich relacjach zwracają uwagę na dogodne prysznice, szatnie i przetłumaczone na rosyjski oznaczenia.
Szczyt Trump-Putin. Obie strony podały skład delegacji
Trump i Putin mają spotkać się w bazie sił powietrznych USA o godz. 11 czasu lokalnego, czyli o godz. 21 w Polsce.
Amerykańskiemu prezydentowi towarzyszy 16-osobowa delegacja. W jej składzie znajduje się m.in. sekretarz stanu Marco Rubio, ministrowie handlu i skarbu, Howard Lutnick i Scott Bessent, a także dyrektor CIA John Ratcliffe.
Wcześniej strona rosyjska podała, że w składzie delegacji rosyjskiej znajdą się ministrowie spraw zagranicznych, obrony i finansów: Siergiej Ławrow, Andriej Biełousow i Anton Siłuanow, a także doradcy Putina: Kiriłł Dmitrijew i Jurij Uszakow.
Rozmowy mają dotyczyć wojny w Ukrainie i ewentualnych scenariuszy pokoju. Kreml zapowiada, że nie przewiduje podpisania żadnych dokumentów.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP