Alarmujący raport WWF. Drastyczny spadek populacji zwierząt na świecie
WWF opublikował najnowszy raport, który bije na alarm. Przez prawie pół wieku łączna liczebność populacji dzikich zwierząt kręgowych na Ziemi zmniejszyła się o dwie trzecie.
Living Planet Report 2020 został opublikowany na niecały tydzień przed 75. sesją Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych. WWF przeanalizował w raporcie stan środowiska naturalnego.
Uwagę zwraca opracowany przez Londyńskie Towarzystwo Zoologiczne (ZSL) Wskaźnik Żyjącej Planety (wskaźnik LPI). Obrazuje on globalne trendy w wielkości populacji dzikich zwierząt kręgowych: ssaków, ptaków, płazów, gadów i ryb.
WWF bije na alarm. Populacja dzikich zwierząt zmniejszyła się o prawie 70. proc.
LPI przebadał niemal 21 tys. populacji i ponad 4 tys. gatunków kręgowców między 1970 a 2016 r. Okazuje się, że w skali globalnej średnia liczebność populacji ssaków, ptaków, płazów, gadów i ryb zmniejszyła się o 68 proc.
Jako przykład można podać przypadek wschodniego goryla nizinnego. Jego populacja w Parku Narodowym Kahuzi-Biega w Demokratycznej Republice Konga zmniejszyła się w latach 1994–2015 o 87 proc. Wszystko przez nielegalne polowania.
Z kolei, jeśli o regiony na świecie najgorzej sytuacja wygląda w Ameryce Łacińskiej, gdzie nastąpił spadek o 94 proc. Dla porównania w Europie i Azji Środkowej zanotowano spadek populacji o 24 proc.
Alarmujący raport. Naprawa "zajmie kilkadziesiąt lat"
- Living Planet Report 2020 pokazuje katastrofalny wpływ postępującej destrukcji środowiska naturalnego przez człowieka nie tylko na populacje dzikich zwierząt, ale także na nasze zdrowie i wszystkie pozostałe aspekty naszego życia - powiedział dyrektor generalny WWF, Marco Lambertini.
Co jest powodem tego wymierania gatunków? Chodzi o degradację środowiska naturalnego (poprzez niszczenie siedlisk, w tym lasów) oraz produkcja żywności (w tym rosnące zapotrzebowanie na mięso).
- Przywrócenie utraconej różnorodności biologicznej w najlepszym przypadku zajmie kilkadziesiąt lat, a i tak najprawdopodobniej będziemy świadkami kolejnych nieodwracalnych zmian stanowiących zagrożenie dla wielu usług ekosystemowych, na których polega ludzkość – tłumaczy David Leclère, główny autor artykułu i badacz z Międzynarodowego Instytutu Stosowanej Analizy Systemowej IIASA.