Zełenski ostrzega. Rosjanie szykują się do dużego ataku?
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzega przed rosyjskimi planami ataku na obwód sumski, mimo że ukraińska armia nie jest okrążona w obwodzie kurskim. "Koncentracja sił rosyjskich wskazuje, że Moskwa zamierza dalej ignorować dyplomację" - podkreślił Zełenski.
Ukraińska armia nie została okrążona przez siły rosyjskie w obwodzie kurskim, jednak sytuacja na wschodniej granicy Ukrainy pozostaje napięta. Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował, że Rosjanie gromadzą swoje siły przy granicy, co może wskazywać na planowany atak na obwód sumski.
Alarmujące słowa Zełenskiego. Rosja planuje atak
Zełenski podkreślił, że rosyjska armia koncentruje swoje siły wzdłuż wschodniej granicy Ukrainy. "Widzimy (…) obszary wzdłuż naszej wschodniej granicy Ukrainy, gdzie rosyjska armia gromadzi siły. Wskazuje to na chęć uderzenia w nasz obwód sumski" – napisał prezydent Ukrainy na Telegramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przypadkiem odkrył karty? Prof. Marciniak o "ważnym sygnale" od Putina
Prezydent Ukrainy zaapelował do międzynarodowych partnerów o zrozumienie sytuacji i przygotowania Rosji do dalszych działań wojennych. "Będziemy temu przeciwdziałać. Chciałbym, aby wszyscy nasi partnerzy zrozumieli, co planuje (przywódca Rosji Władimir) Putin, do czego się przygotowuje i co będzie ignorował" - zaznaczył Zełenski.
Zełenski zwrócił uwagę na to, że koncentracja rosyjskich sił wskazuje na dalsze ignorowanie dyplomatycznych rozwiązań przez Moskwę. "Koncentracja sił rosyjskich wskazuje, że Moskwa zamierza dalej ignorować dyplomację. Przedłużanie wojny przez Rosję jest oczywiste" - podkreślił prezydent Ukrainy.
Zełenski wyraża gotowość do współpracy
Ukraina jest gotowa dostarczyć swoim partnerom wszystkie niezbędne informacje dotyczące sytuacji na froncie, w obwodzie kurskim oraz wzdłuż granicy. Zełenski zapewnił, że jego kraj jest przygotowany do przeciwdziałania rosyjskim planom i będzie kontynuować współpracę z międzynarodowymi sojusznikami w celu zapewnienia bezpieczeństwa regionu.
Czytaj także: