Aktor miał gwałcić nastolatki. Startował do Sejmu z list PiS
Aktor oraz niedoszły poseł PiS miał dopuszczać się gwałtów wobec nastoletnich dziewcząt. Bartłomiej M. znany jest między innymi z filmów Patryka Vegi, a także z seriali takich jak "Ojciec Mateusz" i "Barwy Szczęścia". Wyrok w jego sprawie nie zapadł od ponad dziesięciu lat.
07.05.2021 17:34
Aktor Bartłomiej M. miał dopuszczać się wielokrotnych gwałtów na dziewczętach w wieku 14-17 lat. Sprawę opisała reporterka "Newsweeka" Agnieszka Żądło. W opublikowanym artykule pojawiły się szczegółowe historie kilku nastolatek, które miały być zapraszane przez Bartłomieja M. na sesje do jego mieszkania.
Jedna z bohaterek reportażu, która miała zostać przez niego zgwałcona w 2009 roku (mając wówczas 14 lat), zawiadomiła policję dopiero w 2019 roku. Wtedy też dowiedziała, się że wobec aktora oraz niedoszłego posła PiS toczy się postępowania ws. gwałtu na innej nastoletniej dziewczynce.
Aktor i niedoszły poseł PiS miał gwałcić nastolatki. Wciąż nie zapadł wyrok
"20 października 2020 r. zapada wyrok. Sąd uznaje Bartłomieja M. winnym popełnienia przestępstwa z art. 197. Orzeka zakaz zbliżania się do Katarzyny na odległość mniejszą niż 500 metrów przez 10 lat, 10 tysięcy złotych nawiązki dla ofiary oraz wymierza mu karę 2 lat 11 miesięcy pozbawienia wolności. Wyrok jest nieprawomocny" – napisano w reportażu.
Bartłomiej M. gwałcicielem nastolatek? "Mamy do czynienia z drapieżcą seksualnym"
W tekście zacytowano także wypowiedź adwokata nastolatki, Andrzeja Milewskiego. Domagał się on kary w wysokości pięciu lat więzienia dla M. - Wyrok jest strasznie niski. Nie jestem za tym, aby ludzie całe życie spędzali w więzieniu, ale na litość boską! Mamy tu do czynienia z drapieżcą seksualnym, który metodycznie poluje na młode dziewczyny - mówił prawnik.
Jak podaje gazeta, aktor spędził w areszcie jedynie dwa dni. Do zarzutów nigdy się nie przyznał. Potwierdził jednak, że doszło do kontaktów seksualnych. "Twierdzi, że nastolatki lubiły ostry seks ze starszym mężczyzną, lubiły przemoc i robienie im nagich zdjęć" - czytamy w tekście.
Aktor i niedoszły poseł PiS gwałciciem. Grał w "Ojcu Mateuszu" i Barwach szczęścia"
Bartłomiej M. znany jest z filmów "Patryka Vegi, "Jak zostałem gangsterem" a także z seriali "Ojciec Mateusza" i "Barwy szczęścia". W 2005 roku wystąpił w spocie wyborczym Prawa i Sprawiedliwości jako "pan Witek". Z list tej partii również starał się dostać do Sejmu. 54-latek w publikacji Newsweeka określony został jako "PiS-owski karierowicz i aktor".
W 2006 odegrał epizod w reklamie sieci komórkowej, zaś w 2013 wcielił się w biznesmena-geja w akcji społecznej Kampanii Przeciw Homofobii.
Bartłomiej M. nadal figuruje w bazie serwisu filmpolski.pl. Jest także aktywnym "dla modelek i fotografów, którzy budują swoje portfolio". Zaniżył tam swój wiek o 10 lat. To właśnie za pośrednictwem tego serwisu miał wyszukiwać kolejne ofiary. Od 2017 roku robi także doktorat na Uniwersytecie Opolskim.
Źródło: Newsweek, WP Gwiazdy
Przeczytaj także: