Akcja służb na lotnisku. Próbował siłą wejść do samolotu
34-letni Słowak próbował siłą dostać się na pokład samolotu z Gdańska do Pragi. Mężczyzna stał się agresywny, kiedy pracownicy lotniska odmówili mu wejścia do samolotu z powodu nadbagażu. Incydent zakończył się interwencją Straży Granicznej i mandatem.
Co musisz wiedzieć?
- Kiedy i gdzie doszło do incydentu? Do zdarzenia doszło 9 kwietnia na lotnisku w Gdańsku, gdzie 34-letni Słowak próbował siłą wejść na pokład samolotu do Pragi.
- Dlaczego Słowak nie został wpuszczony na pokład? Obsługa lotniska odmówiła mu wejścia z powodu nadbagażu, co wywołało jego agresywną reakcję.
- Jakie były konsekwencje jego zachowania? Straż Graniczna interweniowała, wyprowadzając mężczyznę z hali odlotów i nakładając na niego mandat w wysokości 300 zł.
Próbował siłą wejść na pokład
34-letni Słowak planował podróż z Gdańska do Pragi, jednak jego plany pokrzyżował nadbagaż, który nie spełniał norm linii lotniczych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaskakująca kryjówka w domu. Sekret 41-latka odkryty
Obsługa lotniska odmówiła mu wejścia na pokład, co wywołało jego agresywną reakcję. Mężczyzna próbował siłą przedostać się do samolotu, co zakończyło się interwencją Straży Granicznej.
Przeczytaj także: Lecieli z Polski do Egiptu. Sytuacja wymknęła się spod kontroli
Jakie były konsekwencje dla pasażera?
Wezwani na miejsce strażnicy wyprowadzili agresywnego Słowaka. Nałożono na niego mandat w wysokości 300 zł, a kapitan samolotu zdecydował, że mężczyzna nie poleci tym rejsem.
Była to już 18. w tym roku interwencja Straży Granicznej na gdańskim lotnisku w związku z naruszeniem warunków bezpieczeństwa.
Źródło: "Super Express"