Akcja ratunkowa w Tatrach. Wypadek taterniczy. TOPR wysłał śmigłowiec
Wypadek taternicki w Tatrach. Ratownicy Tatrzańskiego Pogotowia Ratunkowego ze ściany w rejonie Granatów ewakuowali dwie osoby. Jeden z taterników miał uraz nogi.
Taternicy wezwali pomoc TOPR około południa w niedzielę. - Na miejsce, w rejon Granatów, wyruszył nasz śmigłowiec z ratownikami - relacjonuje w rozmowie z WP dyżurny TOPR w Zakopanem.
- Okazało się, że jeden z taterników ma uraz stawu skokowego i konieczna jest pomoc. Drugiej osoby nie mogliśmy też zostawić samotnie na ścianie - dodaje ratownik.
Dodaje, że akcja przebiegła bez zakłóceń. Taternik został opatrzony już po zwiezieniu na dół. Okoliczności wypadku nie są jeszcze znane.
Przeczytaj też: WOŚP. Patrycja Krzymińska: "krawcowa, która pozszywała ludzkie serca" znów prowadzi zbiórkę. Będzie nowy rekord?
W Tatrach panują trudne warunki, a śnieg jest mocno zmrożony - ostrzega serwis 24tp.pl.
Tatry. W wysokie partie gór tylko z doświadczeniem
Służby apelują, aby w wysokie góry wybierały się tylko osoby z doświadczeniem i niezbędnym sprzętem. Konieczne jest używanie raków, kijków, czekana oraz posiadanie umiejętności posługiwania się zimowym sprzętem - wyjaśnia portal "Tygodnika Podhalańskiego".
W najbliższych dniach w tej części Polski nie są zapowiadane opady śniegu. W nocy temperatura w Zakopanem może spaść do -2 st. C.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl