Akcja na Wyspie Węży. Odwet Ukraińców
Znajdująca się na Morzu Czarnym Wyspa Węży stała się jednym z symboli inwazji na Ukrainę. Od początku agresji znajdowała się jednak pod kontrolą rosyjskich okupantów. Teraz siły ukraińskie zdecydowały się podjąć działania odwetowe.
Siły ukraińskie przeprowadziły uderzenie na garnizon rosyjski na okupowanej Wyspie Węży na Morzu Czarnym – poinformowało we wtorek Dowództwo Operacyjne Południe sił zbrojnych Ukrainy. Zapewniło, że atak spowodował "znaczne straty".
Wyspa Węży. "Trwa operacja wojskowa"
W komunikacie dowództwo poinformowało o "skoncentrowanym uderzeniu" przy użyciu "różnych sił i środków". Nie podało szczegółów. Zapewniło jedynie o stratach zadanych oddziałom nazywanym przez Rosjan garnizonem wyspy.
"Trwa operacja wojskowa wymagająca niepodawania informacji do czasu jej zakończenia" – głosi oświadczenie na Facebooku.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
To kolejny sygnał o ataku ukraińskim w rejonie zajętej przez wojska rosyjskie wyspy, położonej 140 km od Odessy. 17 czerwca marynarka wojenna Ukrainy poinformowała, że zniszczyła rosyjski holownik morski transportujący na wyspę amunicję, uzbrojenie i żołnierzy.
Rosjanie zajęli Wyspę Węży już pierwszego dnia po rozpoczęciu inwazji. To wówczas do sieci wyciekło nagranie dźwiękowe, na którym słychać wymianę zdań między żołnierzem rosyjskiej marynarki a ukraińskim pogranicznikiem. Po odpowiedzi ze strony ukraińskich pograniczników rozpoczął się ostrzał.
Początkowo uważano, że 13 ukraińskich żołnierzy zginęło. Trzy dni później okazało się, że trafili do niewoli. Pod koniec marca obrońcy Wyspy Węży w ramach wymiany jeńców wrócili do Ukrainy.
Armia ukraińska informowała na początku czerwca, że Rosjanie rozmieścili na wyspie zmodernizowane systemy rakiet przeciwlotniczych, stacje walki elektronicznej i inną broń, by zapewnić osłonę ewentualnego desantu lub zmasowanego ostrzału Odessy.
Zobacz też: Ukraińcy w Polsce. Bardzo ważny raport. Znamy szczegóły
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski