Niepokojące informacje z Niemiec. Przedszkola wynajmują ochronę

Przedszkola w wielu niemieckich miastach muszą być strzeżone przez agencje ochrony. Wszystko przez agresywnych rodziców, którzy grożą pracownikom przedszkola, a także przez sprzedaż narkotyków w bezpośrednim sąsiedztwie budynku czy wojnę w Gazie.

Przedszkola w Niemczech muszą być strzeżone przez agencje ochronyPrzedszkola w Niemczech muszą być strzeżone przez agencje ochrony
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | ZOFIA BAZAK
oprac.  MUP

Jak donosi "Kölner Stadt Anzeiger", od zeszłego roku do przedszkola w dzielnicy Mülheim w Kolonii uczęszcza nowa dwójka rodzeństwa. Jak się szybko okazało ich rodzice są bardzo agresywni wobec pracowników przedszkola, do których mają wiele zastrzeżeń. Początkowo próbowano rozwiązać spór w drodze dyskusji, ale to nie zadziałało. Konieczna była nawet interwencja policji.

Rodzice stawali się jednak coraz bardziej agresywni, stosowali groźby, przekleństwa, zniewagi fizyczne, takie jak opluwanie czy popychanie, oraz grozili pobiciem, zamieniając życie nauczycieli w istne piekło.

Sytuacja doszła do tego stopnia, że pracownicy woleli wziąć wolne i nie przyjść do pracy niż stawiać czoła takim warunkom.

Mimo że od tego roku dzieci agresywnych rodziców nie uczęszczają już do placówki, dyrekcja przedszkola nadal była zmuszona do wynajęcia agencji ochrony w celu zabezpieczenia budynku. Teraz, aby dostać się do żłobka, rodzice muszą przejść przez strefy kontrolne pod nadzorem dwóch ochroniarzy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wjechał na środek ronda. Nagrali "popis" kierowcy bmw

Rodzice i nauczyciele boją się też gangów

To nie jest pojedynczy incydent w Kolonii. Dwa inne przedszkola są teraz pod nadzorem agencji bezpieczeństwa z powodu problemów związanych z narkotykami. Okolica została zdominowana przez handlarzy i klientów narkotyków. Pracownicy obawiają się przychodzić do pracy, a rodzice boją się, że członkowie gangu mogą się pojawić w okolicy pobytu ich dzieci, jak informuje tygodnik Focus.

W Berlinie i Frankfurcie nad Menem od początku konfliktu w Gazie agencje bezpieczeństwa pilnują żydowskich instytucji, w tym również przedszkoli i świetlic.

Źródło: Focus, derwesten.de

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Incydent pod biurem PO. Szef MSWiA reaguje
Incydent pod biurem PO. Szef MSWiA reaguje
Strażak potrącił kobietę. Uciekł z miejsca zdarzenia
Strażak potrącił kobietę. Uciekł z miejsca zdarzenia
"Jest pan wolny". Lawina komentarzy po decyzji sądu
"Jest pan wolny". Lawina komentarzy po decyzji sądu
Ukrainiec oskarżany o wysadzenie Nord Stream zabrał głos
Ukrainiec oskarżany o wysadzenie Nord Stream zabrał głos
Atak na rodziców w Jedlni-Letnisko. 63-latek nie żyje, 61-latka w szpitalu
Atak na rodziców w Jedlni-Letnisko. 63-latek nie żyje, 61-latka w szpitalu
Poród na parkingu przed szpitalem. Mama i dziecko czują się dobrze
Poród na parkingu przed szpitalem. Mama i dziecko czują się dobrze
Morze Barentsa. Norweskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot
Morze Barentsa. Norweskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot
Sceny grozy w szpitalu. 19-latka wymachiwała nożem
Sceny grozy w szpitalu. 19-latka wymachiwała nożem
Nie mogą zidentyfikować kierowcy busa. Nowe informacje o wypadku Polaków
Nie mogą zidentyfikować kierowcy busa. Nowe informacje o wypadku Polaków
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos