Agent Tomek zatrzymany. Włodzimierz Czarzasty: należy mu życzyć, żeby przez przypadek się w celi nie powiesił
- Wie pan, co powinniśmy życzyć panu "Agentowi Tomkowi"? Ja panu powiem i to trzeba bardzo twardo powiedzieć: żeby przez przypadek się w celi nie powiesił - tak Włodzimierz Czarzasty ocenia środowe działania CBA. Zdaniem polityka, służby są skompromitowane.
Szef SLD Włodzimierz Czarzasty był gościem na antenie Polskiego Radia. Polityk mówił m.in. o środowych działaniach Centralne Biuro Antykorupcyjne. - Domagam się, aby Marian Banaś zrezygnował i domagam się, aby CBA i ABW zostały rozwiązane - oświadczył Czarzasty.
Jego zdaniem służby są "skompromitowane". - Konspirowali poprzez "Agenta Tomka", którego wczoraj wsadzili do ciupy - podkreślił wicemarszałek Sejmu.
- Wie pan co powinniśmy życzyć panu "Agentowi Tomkowi"? Ja panu powiem i to trzeba bardzo twardo powiedzieć: żeby przez przypadek się w celi nie powiesił - dodał Włodzimierz Czarzasty.
Zobacz też: "Trochę dziwna filozofia". Michał Kamiński kpi z Krystyny Pawłowicz
W środę CBA prowadzili śledztwa dot. podejrzeń ws. nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych i deklaracjach podatkowych prezesa NIK Mariana Banasia. Funkcjonariusze pojawili się w mieszkaniach Banasia, jego syn informował, że został zatrzymany przez CBA. W siedzibie NIK również pojawili się agenci CBA. Kontrola trwała siedem godzin.
Tego samego dnia na polecenie Prokuratury Regionalnej w Białymstoku zatrzymany został Tomasz Kaczmarek zanany jako "agent Tomek". Były poseł PiS i były agent CBA usłyszał kolejnych dziewięć zarzutów ws. nieprawidłowości w działalności stowarzyszenia Helper.
To nie koniec akcji CBA. Nad ranem agenci CBA weszli do mieszkania syna Mariana Banasia, prezesa NIK-u w Wyszkowie na Mazowszu. Trwa przeszukanie i zabezpieczanie dokumentów.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl