Agencja Stanowisk dla Ludowców. Posady dla działaczy PSL w ARiMR

Jak wynika z analizy Wirtualnej Polski we władzach regionalnych oddziałów Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa 14 z 16 dyrektorów to działacze PSL, dwóch jest z Koalicji Obywatelskiej. We władzach oddziałów terenowych doliczyliśmy się łącznie ok. 40 nominatów partyjnych, działaczy koalicji rządzącej.

 Agencja Stanowisk dla Ludowców. Posady dla działaczy PSL w ARiMR
Agencja Stanowisk dla Ludowców. Posady dla działaczy PSL w ARiMR
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Sylwester Ruszkiewicz

  • Kierownictwo w regionalnych oddziałach ARiMR objęły osoby, które kandydowały w wyborach z ramienia PSL, Trzeciej Drogi, Lewicy i Koalicji Obywatelskiej. Wybory zakończyli bez powodzenia i znalazły zatrudnienie w agencji.
  • 14 z 16 dyrektorów regionalnych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) to działacze PSL - wynika z analizy WP. W ścisłym kierownictwie agencji znajdują się dziesiątki osób powiązanych z koalicją rządzącą. Doniesienia o obsadzaniu stanowisk w ARiMR pojawiały się w ostatnim czasie w mediach społecznościowych. Wirtualna Polska postanowiła je zweryfikować.
  • Od założenia ARiMR - w 1994 roku - agencja regularnie była obsadzana przez działaczy partii rządzących. Poprzednia ekipa, przez sposób wymiany kadr, naraziła Polskę na milionowe odszkodowania dla zwalnianych pracowników.

ARiMR jest dzisiaj jedyną w Polsce agencją płatniczą, która rozdziela pochodzące z budżetów unijnego i krajowego pieniądze przeznaczone na rolnictwo, przetwórstwo rolno-spożywcze, rozwój terenów wiejskich oraz rybactwo.

Od początku działalności do tej pory przekazała blisko 470 mld zł. Z tej kwoty do rolników trafiło do tej pory ponad 248 mld zł - w postaci dopłat bezpośrednich.

W skrócie: ARiMR to gigantyczna instytucja. I odkąd tylko powstała (w 1994 roku) zawsze padała łupem partyjnych działaczy. Gdy osiem lat temu PiS przejmował władzę, wymiana kadrowa odbyła się ekspresowo. Dymisje w agencjach rolnych sypały się z błyskawicznie, a partia Jarosława Kaczyńskiego nie zważała na przepisy. Na koniec 2021 roku ARiMR wypłaciła kwotę 6,7 mln zł tytułem odpraw i odszkodowań wobec pracowników, których umowę rozwiązano z winy pracodawcy.

14 z 16 dyrektorów regionalnych ARiMR to działacze PSL
14 z 16 dyrektorów regionalnych ARiMR to działacze PSL © Wirtualna Polska | ARIMR

Jak wynika z danych za ostatnie lata, posady w kierownictwie Agencji i jej oddziałach są bardzo dobrze płatne. Na koniec 2022 r. średnie wynagrodzenie brutto obejmujące wynagrodzenie zasadnicze, dodatki, wynagrodzenie roczne oraz nagrody dla prezesów w centrali i dyrektorów oddziałów ARiMR wynosiło 21 tys. zł.

"Nowy prezes ARiMR potrafi się dogadywać"

Na początku br. roku prezesem centrali Agencji został Wojciech Legawiec z PSL, który w przeszłości kierował sanatorium w Busku-Zdroju, a ostatnio był dyrektorem szpitala psychiatrycznego w Tworkach koło Pruszkowa.

Był też doradcą obecnego ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego i pracował wcześniej w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

"Wszędzie, gdzie pracował, zostawiał dobre efekty tej pracy - zarówno finansowe, jak i organizacyjne. Ponadto umie się z ludźmi dogadywać, a ktoś taki jest teraz bardzo potrzebny w Agencji, która boryka się z dużymi problemami" - mówił minister rolnictwa Czesław Siekierski dla tygodnika "Newsweek".

Nadzór PSL nad Agencją w praktyce oznacza, że działacze ludowców w zdecydowanej większości stoją na czele terenowych oddziałów ARiMR.

14 z 16 dyrektorów regionalnych ARiMR jest związanych z PSL. A we władzach oddziałów terenowych doliczyliśmy się łącznie ok. 40 nominatów partyjnych - działaczy koalicji rządzącej.

"Aby polityka kojarzyła się ze służbą"

W świętokrzyskim oddziale Agencji dyrektorem został Piotr Żołądek. To 56-letni samorządowiec, urzędnik państwowy, członek zarządu województwa świętokrzyskiego IV i V kadencji, a w latach 2008–2010 wicewojewoda świętokrzyski.

Z ramienia PSL bezskutecznie kandydował na posła w 2015 i 2019. W 2023 startował do Sejmu z ramienia współtworzonej przez ludowców Trzeciej Drogi. Również bez efektu. Jest wieloletnim radnym sejmiku świętokrzyskiego z PSL.

Zastępcą dyrektora jest Tomasz Bilski, skarbnik Polski 2050 Szymona Hołowni w województwie świętokrzyskim. "(...) Chciałbym, aby polityka kojarzyła się nie z nieograniczoną władzą, ale ze służbą: z realnymi z działaniami na rzecz rozwoju społeczeństwa obywatelskiego" - napisał na stronach Polski 2050.

W przeszłości Bilski miał na swoim koncie pracę w lokalnych oddziałach ARiMR.

Innym zastępcą dyrektora Agencji w Kielcach jest Marian Hnatko, który w przeszłości kandydował z list wyborczych Platformy Obywatelskiej do Sejmu. Na swoim koncie ma również pracę w Agencji (był już wiceszefem tego samego oddziału ARiMR).

Trzecim zastępcą dyrektora jest Artur Pejas, szef struktur Nowej Lewicy w powiecie skarżyskim, który w 2023 r. ubiegał się o poselski mandat, a w tym roku o mandat radnego sejmiku świętokrzyskiego. Bez powodzenia. Z wykształcenia ekonomista, zasiada też w Radzie Krajowej Nowej Lewicy. Jest członkiem zarządu Amatorskiego Towarzystwa Piłkarskiego w Skarżysko-Kamiennej.

W śląskim oddziale na czele stoi Lesław Siedlak, który startował w wyborach samorządowych z list komitetu wyborczego Trzeciej Drogi - związany jest z PSL.

Jego zastępcą jest Jacek Jeziorski - radny gminy Lipie, który startował z powodzeniem w wyborach samorządowych z list Komitetu Trzeciej Drogi. On również jest związany z lokalnymi strukturami PSL.

Do końca września zastępcą był również Adam Zaczkowski, polityk SLD i Nowej Lewicy, którego powołano w ostatnim czasie na stanowisko wicewojewody śląskiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W wielkopolskim oddziale ARiMR dyrektorem jest Piotr Łykowski, działacz PSL. Był kandydatem tej partii w wyborach do Senatu w 2015 r., a następnie do Sejmu w 2019 r.

Zastępcą dyrektora jest Piotr Skrzypniak. W wyborach samorządowych w 2024 r. startował do sejmiku województwa wielkopolskiego z Komitetu Wyborczego Nowej Lewicy. Zdobył 890 głosów, mandatu nie uzyskał. W przeszłości Skrzypniak kierował Oddziałem Terenowym Agencji Rynku Rolnego w Poznaniu.

W zachodniopomorskim oddziale ARiMR dyrektorem jest Stanisław Kuczyński, wiceprezes PSL w tamtym regionie. W wyborach w 2019 r. startował bezskutecznie z list ludowców do Sejmu. W przeszłości był starostą powiatu drawskiego.

Zastępcą dyrektora jest Aneta Przybylska, która startowała w wyborach samorządowych, ubiegając się o mandat radnej Szczecina z list wyborczych Trzeciej Drogi. Drugą zastępczynią dyrektora jest Lilla Sobczyk, kandydatka Lewicy w wyborach do Rady Miasta Szczecin. Podobnie jak Przybylska, mandatu nie uzyskała.

W warmińsko-mazurskim oddziale Agencji szefem został Piotr Turowski, były członek Zarządu Wojewódzkiego PSL na Warmii i Mazurach i kandydat tej partii w wyborach do Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego.

Zastępcą dyrektora jest Paweł Siemiński, lokalny działacz Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Od 2004 r. zawodowo związany z ARiMR.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szefem pomorskiego oddziału jest Andrzej Styn, który kandydował w wyborach samorządowych do sejmiku z list Koalicji Obywatelskiej. Zaliczany jest do grona najbliższych współpracowników posła Platformy z tego rejonu Kazimierza Plocke (b. wójta Krokowej w latach 1990-2001, b. wiceministra rolnictwa). W latach 2007-2012 był kierownikiem biura terenowego ARiMR w Pucku.

Jego zastępczynią jest Danuta Kosewska, działaczka PSL i kandydatka Trzeciej Drogi w wyborach samorządowych w Kwidzynie. Przez kilka miesięcy to ona stała na czele pomorskiego oddziału. W 2011 r. i 2015 r. startowała do Sejmu z list PSL. Bezskutecznie.

Zastępczynią jest również Sylwia Laskowska-Bobula, była radna sejmiku województwa pomorskiego (2018-2024) z ramienia Koalicji Obywatelskiej. W tym roku kandydowała z list KO ponownie. Nie udało jej się jednak zdobyć mandatu radnej. M.in. w latach 2005-2007 pracowała w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego, następnie 2007-2013 w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego. Nie udało się jej też zdobyć mandatu posła w wyborach do Sejmu w 2023 roku, w których również startowała z list KO.

Pełniącym obowiązki dyrektorem na Podlasiu jest Adam Frankowski związany z PSL, były dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Łomży.

Zastępcą dyrektora w Podlaskim Oddziale ARiMR jest Zbigniew Sokołowski, wieloletni samorządowiec i działacz Polski 2050. Kandydował z list Trzeciej Drogi do Sejmu i sejmiku podlaskiego. Mandatu nie uzyskał. Kolejnym zastępcą jest szef koła Platformy Obywatelskiej w Łomży Marek Szynkiewicz. W 2024 r. kandydat tej partii w wyborach do Rady Miejskiej.

"Rozmowy przeprowadził prezes agencji"

Na Podkarpaciu dyrektorem jest Błażej Borowiec. To członek Polskiego Stronnictwa Ludowego. W październikowych wyborach kandydował do Sejmu z listy Trzeciej Drogi. Nowy dyrektor jest związany z Podkarpaciem od urodzenia. Jest mieszkańcem Niska, gdzie od 2010 roku pełni funkcję radnego. Absolwent Wydziału Ekonomii Akademii Rolniczej im. Hugona Kołłątaja w Krakowie. Posiada również tytuł MBA.

Jak pisał lokalny portal rzeszow-news.pl, Borowca na dyrektora podkarpackiego oddziału ARiMR wybrano po rozmowach z kandydatami. "Rozmowy przeprowadził prezes agencji. Z iloma kandydatami? Jakimi? ARMiR tego już nie podaje" - czytamy.

Według centrali ARiMR, Borowiec miał przygotowanie merytoryczne, cechy osobowości i motywację do podjęcia pracy. W przeszłości był zastępcą podkarpackiego wojewódzkiego inspektora ochrony roślin.

Zastępcą dyrektora jest też Sławomir Styka, który w poprzednich latach pracował w biurze Agencji w Kolbuszowej i w Podkarpackim Oddziale Regionalnym ARiMR w Rzeszowie. To też wieloletni radny gminy Świlcza i tamtejszy b. zastępca wójta. Od lat działa w lokalnych strukturach PSL i startuje w wyborach z list ludowców.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dyrektorem opolskiego ARiMR jest Tomasz Wiciak, były wicestarosta namysłowski z PSL. Na co dzień jest rolnikiem i pedagogiem. Kandydat ludowców w wyborach do Sejmu RP w 2023 r.

Kolejnym zastępcą dyrektora jest Paweł Kampa, były sołtys Tarnowa Opolskiego i bliski współpracownik senatora Lewicy Piotra Woźniaka. W ubiegłym roku startował w wyborach do Sejmu, a w tym do Parlamentu Europejskiego. Bez powodzenia. Obecnie jest sekretarzem Nowej Lewicy w regionie. Politolog, pracownik samorządowy. Na platformie X (dawnym Twitterze) wpisał: "biegacz, maratończyk, mors, kyokushin ".

Dyrektorem mazowieckiego oddziału jest Daniel Łaga, kandydat w wyborach do Rady Warszawy z list Koalicji Obywatelskiej i były radny KO na warszawskim Śródmieściu. W urzędzie marszałkowskim na Mazowszu pracował w Departamencie Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich jako zastępca dyrektora. Absolwent studiów na Uniwersytecie Warszawskim na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych. W PO od 2005 r.

Zastępcą szefa mazowieckiego ARiMR jest Jacek Sadoch, w przeszłości kandydat SLD w wyborach do Sejmu (2011 r.). Z kolei kolejny wiceszef oddziału Michał Perzyna (PSL), startował w wyborach samorządowych z list wyborczych Trzeciej Drogi.

Szefem małopolskiego oddziału jest Michał Chwastek, kandydat PSL w ostatnich wyborach do sejmiku Małopolski. Ukończył studia wyższe na Akademii Rolniczej w Krakowie, przez ostatnie 17 lat pełnił funkcję zastępcy burmistrza Słomnik. Od wielu lat jest związany z ARiMR.

Jego zastępcą jest radny PSL w Radzie Powiatu Dąbrowskiego - Łukasz Ożóg.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na czele łódzkiego oddziału od stycznia stoi Andrzej Stępień związany z ludowcami. W wyborach samorządowych w 2018 r. z powodzeniem ubiegał się o mandat radnego w Radzie Powiatu Wieluńskiego. Podobnie w tegorocznych wyborach, w których również uzyskał mandat radnego. Przez 13 lat był starostą powiatu wieluńskiego. Członek Rady Naczelnej PSL.

Wiceszefem oddziału jest Rafał Gajda, który kandydował z list Trzeciej Drogi w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Jest najstarszym synem byłego posła PSL Tadeusza Gajdy.

Z kolei Dominik Szajbler, kolejny zastępca dyrektora, jest członkiem partii Nowa Lewica. Bez powodzenia startował, w wyborach do Sejmu w 2023 r. Wcześniej, w 2015, startował z list Zjednoczonej Lewicy do Sejmu.

W lubuskim oddziale dyrektorem został Przemysław Osiński, członek PSL. Działacz lubuskich struktur ludowców.

W lubelskim szefem jest były starosta włodawski z PSL Andrzej Romańczuk. W połowie marca został powołany przez ministra Władysława Kosiniaka-Kamysza do zespołu doradców ministra obrony narodowej. W wyborach samorządowych 2018 r. kandydował z list PSL. Uzyskał mandat radnego powiatu. W tegorocznych uzyskał z ramienia PSL mandat radnego sejmiku na Lubelszczyźnie. Zasiada we władzach ludowców.

Zastępczynią jest Małgorzata Wujec-Mączka, kandydatka Koalicji Obywatelskiej do Sejmiku Województwa Lubelskiego.

Zastępczynią jest też Marika Daniluk - kandydatka Trzeciej Drogi do Rady Miasta Kraśnik w tegorocznych wyborach. Mandatu jednak nie uzyskała.

Z kolei zastępcą jest również Jarosław Lipiec, działacz Nowej Lewicy z Lublina i kandydat tej partii do Parlamentu Europejskiego w 2024 r.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W kujawsko-pomorskim oddziale ARIMR dyrektorką jest Magdalena Kiciak-Kucharska, lokalna działaczka PSL, należąca do partii Kosiniaka-Kamysza. W 2023 r. bez sukcesu startowała do Sejmu z list Trzeciej Drogi.

Na stronach PKW jako jej zawód widnieje: specjalista administracji publicznej. Jest byłą radną powiatu aleksandrowskiego.

Nie dostali się do Sejmu, otrzymali posady w ARiMR

Jej zastępczynią jest Emilia Jaskólska działaczka Koalicji Obywatelskiej. Razem z mężem prowadzi gospodarstwo rolne o powierzchni 60 ha. W ostatnich wyborach do Sejmu startowała z list KO. Bez skutku.

Kolejną zastępczynią jest Karolina Kowalska, działaczka PSL, kandydatka tej partii w wyborach do Sejmu w 2023 r., a następnie w wyborach na burmistrza Kowalewa Pomorskiego.

Na Dolnym Śląsku dyrektorem został Zygmunt Balant. Kandydat Trzeciej Drogi w wyborach do sejmiku województwa. Startował w ubiegłym roku z tej samej listy do Sejmu. Również bezskutecznie. Jako zawód wpisał "rolnik". To były szef wydziału ochrony środowiska w Urzędzie Gminy w Świdnicy.

Z kolei zastępca dyrektora Dawid Mirowski, przed laty startował do Sejmu z list Zjednoczonej Lewicy. W swoim CV z 2015 roku wpisał "Sekretarz Rady Dolnośląskiej SLD. Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego. Politolog, ekonomista, przedsiębiorca". 

Przypomnijmy, że we wtorek ujawniliśmy jak koalicja rządząca obsadziła swoimi, zaufanymi działaczami kierownicze stanowiska w Specjalnych Strefach Ekonomicznych podległych ministerstwu rozwoju i technologii z Krzysztofem Paszykiem (PSL) na czele. Dane dotyczące obsady posad we władzach terenowych ARiMR zbieraliśmy od ubiegłego tygodnia. W mediach społecznościowych podobną pracę wykonał jeden z użytkowników platformy X (dawnego Twittera) o pseudonimie Chris.

W sprawie obsady działaczami regionalnych oddziałów Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa pytania skierowaliśmy zarówno do centrali ARiMR, jak i ministerstwa rolnictwa, które nadzoruje działalność Agencji.

"Znają instytucję i zakres jej działań"

"Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa jest instytucją rządową o charakterze wykonawczym, realizującą swoje zadania w oparciu o kadry związane z koalicją rządzącą. Przy zatrudnianiu pracowników na stanowiskach dyrektorskich stosuje najwyższe standardy. Wyboru kandydatów dokonuje się w oparciu o ich wiedzę merytoryczną oraz doświadczenie zawodowe" - informuje Wirtualną Polskę biuro prasowe ARiMR. W ten sposób odpowiada na wątpliwości dotyczące nominacji.

I jak dodaje, "zgodnie z przepisami przy powoływaniu dyrektorów w ARiMR nie jest wymagane przeprowadzanie konkursów".

- Osoby piastujące obecnie funkcje dyrektorów oddziałów regionalnych zostały powołane w pierwszych miesiącach tego roku, czyli na początku kadencji prezesa Wojciecha Legawca. Wszystkie one mają duże doświadczenie zawodowe, a wiele z nich posiada wykształcenie rolnicze. Trzeba też podkreślić, że zdecydowana większość obecnych dyrektorów pracowała już wcześniej w Agencji. Znają zatem tę instytucję i zakres jej działań - podkreślają urzędnicy Agencji.

"Paraliż w wykonywaniu zadań"

W ocenie ARiMR, zmiany kadrowe były również związane z tym, że po nominacji obecnego prezesa wiele osób pełniących wcześniej funkcje dyrektorskie przebywało na zwolnieniach lekarskich. Przez to wystąpił problem w zarządzeniu pracownikami, grożący paraliżem w wykonywaniu zadań.

Agencja zapewnia, że dzięki nowemu kierownictwu zarówno proces płatności bezpośrednich za 2023 r., jak i wsparcie rolników, którzy z powodu wojny na Ukrainie czy klęsk żywiołowych ponieśli straty finansowe, przebiegł sprawnie.

W podobnym tonie wypowiada się resort rolnictwa.

- Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa jest instytucją rządową o charakterze wykonawczym, która przy zatrudnianiu wszystkich pracowników, a zwłaszcza osób, aplikujących na stanowiska zarządcze, ostateczne decyzje kadrowe podejmuje w oparciu o rzetelną analizę kwalifikacji merytorycznych kandydatów. Kompetencje i doświadczenie sektorowe (rolnictwo) odgrywają w tym procesie znaczącą rolę. Informujemy, iż zatrudnienie dyrektorów regionalnych ARiMR, których dotyczy Państwa zapytanie odbyło się zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa - przekazał nam Wydział Prasowy Ministerstwa Rolnictwa.

Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski

Źródło artykułu:WP Wiadomości
nepotyzmpslarimr
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1454)