Afgańskie MSW: bomby sił koalicyjnych zabiły 50 dzieci
Siły kierowanej przez USA koalicji
zabiły 76 cywilów, w tym 50 dzieci w zachodnim Afganistanie -
poinformowało afgańskie ministerstwo spraw wewnętrznych.
Dowództwo koalicji zaprzecza.
"76 cywilów, w większości kobiet i dzieci, doznało dziś męczeństwa podczas operacji w prowincji Herat" - głosi oświadczenie ministerstwa.
Według niego, siły koalicyjne zbombardowały po południu rejon Azizabad w dystrykcie Szindand, stanowiącym wysuniętą najbardziej na południe część Heratu. Spośród ofiar 19 to kobiety, siedem to mężczyźni, a pozostali to dzieci w wieku poniżej 15 lat.
Dowodzona przez Amerykanów koalicja zaprzeczyła, by zabito jakichkolwiek cywili. Według niej, 30 rebeliantów zginęło nad ranem w rezultacie powietrznego nalotu na Szindand i później nie podejmowano tam żadnych ataków lotniczych.
Jak poinformowały amerykańskie władze wojskowe, interwencji z powietrza dokonano między godziną 1 i 2 w nocy, by odeprzeć atak rebeliantów na patrol sił koalicji.
Natomiast według rzecznika afgańskiego ministerstwa obrony, w starciu tym zginęło 25 talibów, w tym ich lokalny dowódca mułła Sidik, oraz pięciu cywilów.