Afganistan: polscy żołnierze zatrzymali w Zargarze groźnego taliba
Polscy żołnierze zatrzymali Abdula Wali, byłego dowódcę grupy rebeliantów, która działała w prowincji Ghazni. Terrorysta został ujęty podczas rutynowego patrolu. Po sprawdzeniu okazało się, że widnieje na liście osób wytypowanych przez wojska koalicji do "bezwzględnego zatrzymania" - informuje polska-zbrojna.pl.
06.02.2013 | aktual.: 06.02.2013 15:54
Żołnierze z grupy rozpoznawczej zorganizowali punkt kontrolny niedaleko miejscowości Zargar w dystrykcie Moqur, w prowincji Ghazni. We wtorek około 10:50 zatrzymali do rutynowej kontroli przejeżdżający samochód. Podróżowało nim trzech mężczyzn.
- Żołnierze z 18 Pułku Rozpoznawczego z Białegostoku wytypowali do sprawdzenia jednego z nich - wyjaśnia dowódca zespołu rozpoznawczego. Po sprawdzeniu mężczyzny za pomocą urządzenia biometrycznego HIIDE, które identyfikuje osoby po odciskach palców i siatkówce oka, okazało się, że jego dane znajdują się na tzw. Watch List 1, która zawiera informacje o osobach wytypowanych przez wojska koalicji ISAF do bezwzględnego zatrzymania.
Okazało się, że zatrzymanym jest Abdul Wali, były dowódca grupy rebeliantów, która działała w prowincji Ghazni w dystryktach Moqur i Qarabach. Talib został przewieziony do polskiej bazy w Ghazni i przesłuchany przez polskie służby specjalne. Następnie przekazano go w ręce afgańskiej policji. - W czasie kontroli zachowywał się bardzo spokojnie, jakby był pewien, że nic mu nie grozi - relacjonował dowódca patrolu.
Abdul Wali ma na koncie kilka ataków na siły koalicji i Afgańskie Siły Bezpieczeństwa. Jest wyszkolonym specjalistą w konstruowaniu i podkładaniu min pułapek, tzw. ajdików (od IED - improvised explosive device - improwizowanych urządzeń wybuchowych), które powodują wiele ofiar wśród ludności cywilnej.
Był też odpowiedzialny za zaplanowanie w czerwcu 2011 roku zasadzki na cywilny konwój. Od dłuższego czasu zastraszał też miejscową ludność i zniechęcał ją do organizowania policji obywatelskiej.