Afganistan: o roli sił międzynarodowych
Zachód wciąż nie może się porozumieć z przyszłym rządem Afganistanu w sprawie roli sił międzynarodowych - informuje w piątek z Kabulu reporter brytyjskiej BBC.
21.12.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Strona zachodnia chce, żeby żołnierze tych sił patrolowali ulice Kabulu. Niektórzy ministrowie w obejmującym w sobotę władzę tymczasowym rządzie Hamida Karzaja chcieliby natomiast ograniczyć rolę sił międzynarodowych jedynie do doradzania afgańskim władzom w sprawach bezpieczeństwa.
Prawo użycia broni, przewidziane w mandacie sił międzynarodowych, też jest w Afganistanie kwestionowane. Karzaj musiał w tej sprawie wywierać presję na kilku swoich ministrów - twierdzi BBC. Rada Bezpieczeństwa ONZ autoryzowała w czwartek wysłanie do Afganistanu wielonarodowych sił, których zadaniem będzie dbanie o pokój w Kabulu i okolicach.
Siłom tym ma przewodzić Wielka Brytania, a Stany Zjednoczone wezmą na siebie zapewnienie im ochrony w razie konieczności. Mandat sił międzynarodowych, nazwanych ISAF (ang. International Security Assistance Force), opiewa wstępnie na pół roku, z możliwością odnowienia.(aka)