Co najmniej 11 osób, przede wszystkim dzieci, zmarło na cholerę we wschodnim Afganistanie - podały w niedzielę oficjalne media afgańskie.
01.07.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Rozgłośnia radiowa w Kabulu - Radio Szariat, kontrolowane przez rządzących Afganistanem islamskich radykałów z organizacji Talibanu - przyznała, że na wschodzie kraju, nastąpił znaczny wzrost liczby przypadków cholery. W okręgu Dżanichel w ciągu ostatnich siedmiu dni, hospitalizowano aż 60 osób chorych na cholerę.
Lata wojny w Afganistanie, a przede wszystkim zniszczenie źródeł wody pitnej, spowodowały, że w kraju tym coraz częściej dochodzi do epidemii, zwłaszcza cholery, czerwonki i duru.
Sytuację komplikuje spór Talibanu z agendami pomocy ONZ, które - m.in. po zakazie zatrudniania kobiet afgańskich w akcji pomocy dla potrzebujących - wycofały się z Afganistanu, wstrzymując pomoc, udzielaną tamtejszej ludności cywilnej. (aso)