Afera z Pegasusem. Prokurator Wrzosek w PE: potrzeba europejskiej komisji
Komisja Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych Parlamentu Europejskiego zajęła się wykorzystaniem przez służby systemu Pegasus. Prokurator Ewa Wrzosek zaapelowała o wyjaśnienie sprawy na poziomie europejskim.
Sprawą wykorzystania systemu Pegasus zajęli się europosłowie z Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych. Tematem dyskusji była "wymiana poglądów na temat wpływu oprogramowania szpiegującego Pegasus na prawa podstawowe".
W debacie PE wzięła udział prokurator Ewa Wrzosek, która powiedziała europosłom o tym, jak i dlaczego jej zdaniem była śledzona przy pomocy programu.
- Pegasus nie daje żadnej informacji użytkownikowi telefonu. Pegasus inwigiluje nie tylko podsłuchiwaną osobę, ale wszystkich, z kim ta osoba się kontaktuje - mówiła Wrzosek.
Prokurator stwierdziła, że konieczne jest powołanie specjalnej komisji na poziomie europejskim, która wyjaśniłaby tę sprawę. Jej zdaniem podczas rządów PiS w Polsce nie ma możliwości, aby wyjaśnić kulisy podsłuchiwania przeciwników władzy.
- Konieczne są też regulacje prawne na poziomie europejskim - mówiła prok. Wrzosek, łącząc się zdalnie z obradami komisji PE.
Zobacz też: "Ręce opadają", "karygodne". Mateusz Morawiecki pod ostrzałem
- Stałam się osobistym wrogiem Zbigniewa Ziobry - powiedziała także Wrzosek, informując o sprawie jej śledztwa ws. przełożenia wyborów prezydenckich w 2020 roku. Stwierdziła również, że oprogramowanie Pegasus z Izraela wprowadzono do służb ze względów politycznych.
- Od przejęcia władzy przez PiS w 2015 roku byliśmy świadkami polityzacji prokuratury, która została przeistoczona w narzędzie partii władzy i służy jej własnym interesom - zaznaczyła Ewa Wrzosek.
Europoseł Wiosny Łukasz Kohut podkreślił w swoim wystąpieniu, że system Pegasus został zakupiony za pieniądze publiczne. Europosłanka KE Róża Thun mówiła z kolei o naruszeniu poprzez podsłuchiwanie praw podstawowych obywateli.
Afera z Pegasusem. Coraz dłuższa lista z Citizen Lab
Z ustaleń ekspertów z Citizen Lab przy Uniwersytecie Toronto wynika, że za pomocą oprogramowania Pegasus inwigilowano senatora Koalicji Obywatelskiej Krzysztofa Brejzę, adwokata Romana Giertycha oraz prokurator Ewę Wrzosek.
Tydzień temu agencja AP poinformowała o kolejnych dwóch Polakach, którzy według Citizen Lab mieli być szpiegowani Pegasusem - to Michał Kołodziejczak z AgroUnii oraz Tomasz Szwejgiert, współautor książki o szefie resortu spraw wewnętrznych i administracji, b. szefie CBA Mariuszu Kamińskim.
Działaniom służb specjalnych poświęcone są prace komisji w Senacie, a trwają rozmowy nad powołaniem również sejmowej komisji w tej sprawie.