PolskaAfera z Pegasusem. "Pokazuje, jak skorumpowany jest system bezpieczeństwa państwa"

Afera z Pegasusem. "Pokazuje, jak skorumpowany jest system bezpieczeństwa państwa"

- Albo ten system jest w rękach polskich służb, albo jest wykorzystywany przez obce służby wobec polskich obywateli przy bierności polskich władz - oświadczył były szef CBA Paweł Wojtunik, komentując doniesienia dotyczące afery związanej z Pegasusem.

Były szef CBA Paweł Wojtunik komentował aferę związaną z Pegasusem / Zdjęcie ilustracyjne
Były szef CBA Paweł Wojtunik komentował aferę związaną z Pegasusem / Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © East News | Rafał Oleksiewicz

Głos na temat inwigilacji opozycji przy wykorzystaniu oprogramowania Pegasus zabrał były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Paweł Wojtunik. Jak stwierdził w "Faktach po Faktach" na antenie TVN24 , "w tej sprawie są jedynie dwie odpowiedzi, nie ma odpowiedzi pośredniej".

- Albo ten system został zakupiony i jest używany przez polskie służby wobec polskich obywateli, co ponad wszelką wątpliwość wykazali już dziennikarze państwa stacji i instytut Citizen Lab, i należy traktować to jako fakt, albo ten system jest wykorzystywany przez obce służby wobec polskich obywateli przy bierności polskich władz. Jedna i druga sytuacja jest dosyć kompromitująca i, mówiąc wprost, niekorzystna - ocenił gość TVN24.

"Proszę sobie wyobrazić, że Orlen kupi np. Pegasus 2"

Paweł Wojtunik zaznaczył, że tego rodzaju narzędzia "powinny być kupowane tylko z budżetu". - Działalność służb specjalnych nie może być dotowana, finansowana z innych źródeł niż budżetowe - podkreślał, dodając: "proszę sobie wyobrazić, że spółka Orlen kupi np. Pegasus 2".

- Ta sytuacja pokazuje, jak skorumpowany jest system bezpieczeństwa państwa - mówił.

- Jest pozycja fundusz operacyjny w służbach specjalnych i CBA - wskazał. Powiedział również, że "podlegają i powinny one podlegać bardzo wnikliwej, szczegółowej kontroli, nadzorowi komisji służb specjalnych, której rola jest iluzoryczna".

Wojtunik zapytany o to, czy będąc za to odpowiedzialnym, sam odmówiłby zakupu Pegasusa, odparł: " ależ oczywiście". Stwierdził też, że "takiego systemu by nie kupił i chyba nie wyobraża sobie sytuacji, w jakiej mógłby go zastosować".

Nie milką echa afery związanej z Pegasusem

W grudniu kanadyjska jednostka badawcza przy Uniwersytecie w Toronto, Citizen Lab, wykazała, iż za pośrednictwem izraelskiego oprogramowaniem szpiegowskiego inwigilowano mecenasa Romana Giertycha, prokurator Ewę Wrzosek oraz senatora Platformy Obywatelskiej Krzysztofa Brejzę.

Rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn nie zaprzeczył tym doniesieniom, ale też ich nie potwierdził. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro z kolei całkowicie je dementował, odsyłając do decyzji sądu, który wydaje zezwolenie na przeprowadzenie kontroli operacyjnej przez CBA.

Źródło: TVN24, Wiadomości WP

Przeczytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (130)