Afera wokół "sądu nad Judaszem". Dziennikarz TVP do Brudzińskiego: odwal się Pan od tradycji podkarpackiej
Minister Brudziński potępił "sąd nad Judaszem" w Pruchniku. To nie spodobało się dziennikarzowi TVP. "Nie znam tradycji zachodniopomorskiej, ale Panie Brudziński odwal się Pan od podkarpackiej" - napisał Adrian Klarenbach na Twitterze.
Wszystko zaczęło się od tego, że w Wielki Piątek w miejscowości Pruchnik doszło do "sądu nad Judaszem". To obrzęd wywodzący się z XVIII wieku. Tłum zrzucił słomianą kukłę z dużym nosem i pejsami z napisem "Judasz 2019. Zdrajca" i wlekł po ulicach miasta wprost pod kościół. Tam skazano go na 30 uderzeń kijem. Dokładnie tyle, ile srebrników otrzymał Judasz za wydanie Chrystusa.
Przeciwko "sądowi" zaprotestował m.in. Światowy Kongres Żydów oraz polski Episkopat. Głos zabrał również Joachim Brudziński. Minister podkreślił, że "Kościół w Polsce w czasach niemieckiej okupacji i niemieckiego nazistowskiego barbarzyństwa, często heroicznie, tak jak wielu Polaków, ratował życie swoich żydowskich braci". "Takimi 'akcjami' jak w Pruchniku (wbrew miejscowemu proboszczowi) zaciera się piękne świadectwo rodziny Ulmów" - czytamy na Twitterze szefa MSWiA
Do tej wypowiedzi odniósł się Adrian Klarenbach, dziennikarz TVP, prowadzący m.in. program "Minęła 8" i "Minęła 20". "Nie znam tradycji zachodniopomorskiej, ale Panie Brudziński odwal się Pan od podkarpackiej. Judasz był żydem, chyba, że chcesz Pan zmieniać historię. Strażacy nie mają wątpliwości u Pana tokwe skąd?" - napisał Klarenbach (pis. oryg. - przyp. red.).
Zobacz: "Tłit". Wydanie specjalne w muzeum POLIN w 76. rocznicę powstania w getcie warszawskim
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl