Afera wokół Red is Bad. Bosak: to wykracza poza etykę
Paweł Szopa, twórca produkującej odzież patriotyczną marki Red is Bad miał zawrzeć swoisty sojusz z rządem Prawa i Sprawiedliwości - twierdzi Onet. Jego efektem miały być wielomilionowe dotacje i zamówienia bez przetargu. - Jeżeli wszystko co napisał Onet w tym artykule jest prawdą, to moim zdaniem jego (właściciela firmy Pawła Szopy - red.) działania daleko wykraczają poza etykę w biznesie - ocenił w programie "Tłit" Wirtualnej Polski wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak (Konfederacja). - Wydaje mi się, że pan Paweł Szopa został wciągnięty w układy przez premiera Morawieckiego. (…) Uważam, że zrobił dużo fajnych ciuchów, natomiast żałuję, że zaszkodził ideom, które promował, jeżeli wszedł w nieetyczne działania z rządem - oświadczył polityk. Według Bosaka, Prawo i Sprawiedliwość miało interes w tym, by współpracować z takimi firmami jak Red is Bad. - Oskarżam PiS o to, że on zniszczył dużą część patriotycznego sektora społecznego, uzależniając od łatwych pieniędzy, wciągając w nieetyczne, być może przestępcze działania - mówił Bosak. Przyznał, że zna Pawła Szopę. Pytany czy żałuje, że nosił ubrania marki Red is Bad, zaprzeczył. - Nie żałuję, są ok i mają dobry przekaz - powiedział.