Afera wizowa pogrążyła PiS? Minister Rau ucieka przed pytaniami
Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau unika odpowiedzi na pytanie o to, czy afera wizowa w kierowanym przez niego resorcie przyczyniła się do porażki PiS w wyborach.
W Prawie i Sprawiedliwości rozpoczął się czas rozliczeń po przegranych wyborach parlamentarnych. We wtorek sekretarz generalny PiS oraz pełnomocnik Komitetu Wyborczego tej partii Krzysztof Sobolewski podał się do dymisji. Tego samego dnia prezes Jarosław Kaczyński wymienił szefa okręgu warszawskiego partii. Jarosława Krajewskiego, który nie dostał się do Sejmu, zastąpiła Małgorzata Gosiewska.
Wielu polityków jako jedną z przyczyn porażki PiS postrzega aferę wizową. Nowy szef Gabinetu Prezydenta Marcin Mastalerek jeszcze zanim objął tę funkcję przyznał, że sprawa ta była jedną z największych kul u nogi PiS. - Kiedy w małych miasteczkach, bo tam PiS niestety też straciło, kiedy tam na ryneczkach rozdawali ulotki, to ludzie podchodzili i pytali się: po ile wizy? To weszło głęboko do świadomości - powiedział Marcin Mastalerek w Radiu ZET.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do tej porty zarzuty płatnej protekcji w sprawie afery wizowej otrzymało 7 osób, w tym Edgar K., bliski współpracownik byłego wiceministra spraw zagranicznych Piotra Wawrzyka. To właśnie Wawrzyk był jedyną osobą, która poniosła polityczne konsekwencje afery. Stracił stanowisko w rządzie i nie mógł startować w wyborach parlamentarnych.
Afera wizowa. Minister unika odpowiedzi
Szefa Wawrzyka, Zbigniewa Raua, PiS nie ukarało w żaden sposób. Dziś minister spraw zagranicznych unika odpowiedzi na niewygodne pytania w sprawie wpływu afery na wynik PiS.
- Panie ministrze, czy według pana afera wizowa doprowadziła do porażki Prawa i Sprawiedliwości? - spytał w Sejmie reporter WP Patryk Michalski ministra spraw zagranicznych.
- Dziękuję panu - odparł Zbigniew Rau i odszedł.
Tymczasem były wiceminister Piotr Wawrzyk w środę po raz pierwszy od dłuższego czasu zabrał głos. Odniósł się także do afery wizowej. "Jestem pewien, że sprawy które doprowadziły do obecnej sytuacji, zostaną w najbliższym czasie wyjaśnione, a prawda pozwoli oczyścić moje nazwisko" - stwierdził Wawrzyk we wpisie na Facebooku.
Czytaj także: