Afera wizowa. Edgar K. "znika" z kolejnego portalu
Podejrzany w aferze wizowej Edgar K. najpierw został usunięty z rządowych stron, a teraz znika także z portali Polski Press. Z jednego z artykułów zniknęło zdjęcie działacza z Anną Krupką, startującą do Sejmu z drugiego miejsca kieleckiej listy Prawa i Sprawiedliwości.
Edgar K. jest jedną z osób zamieszanych w aferę wizową. Według ustaleń Wirtualnej Polski usłyszał zarzut płatnej protekcji. 28 kwietnia Sąd Rejonowy Lublin-Zachód zdecydował o aresztowaniu Edgara K. na trzy miesiące.
Jak podał Onet, Edgar K. to bliski współpracownik Piotra Wawrzyka. Mężczyzna miał naciskać na urzędników MSZ, żeby pozytywnie rozpatrywali wnioski wizowe wskazanych przez niego osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz rząd próbują teraz "wymazać" Edgara K. Jego nazwisko zniknęło ze stron rządowych. Niektóre artykuły zostały całkowicie usunięte. Dwa materiały zostały pierwotnie opublikowane na stronach Komitetu do Spraw Pożytku Publicznego, który znajduje się w strukturach Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. W tej chwili po kliknięciu w link wyszukiwarka przenosi już na stronę główną polskiego rządu, treści zostały bowiem usunięte. Ale kopie stron zachowały się w Google. W tym przypadku Edgar K. znalazł się również na zdjęciach w towarzystwie byłego wiceministra Piotra Wawrzyka.
W usuwanie zaangażowała się także Polska Press. Z portalu gazety "Echo Dnia" zniknęło zdjęcie Edgara K. z wiceminister sportu Anną Krupką, która startuje z drugiego miejsca na kieleckiej liście PiS.
Nie wszystkie jednak teksty o Edgarze K. zniknęły z portalu. Wciąż możemy znaleźć między innymi artykuły o tym, że Edgar K. został wybrany na młodzieżowego reprezentanta Polski w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Na dodanym zdjęciu ówczesny 23-latek jest w towarzystwie wiceministra Piotra Wawrzyka.
Afera wizowa
Piotr Wawrzyk, były sekretarz stanu w MSZ, był odpowiedzialny za sprawy konsularne i wizowe. 31 sierpnia premier Mateusz Morawiecki odwołał go z tej funkcji. Powodem decyzji - jak podał resort dyplomacji - był "brak satysfakcjonującej współpracy".
Prokuratura Krajowa poinformowała, że śledztwo, które prowadzi wraz z CBA, dotyczy nieprawidłowości przy składaniu wniosków o wydanie kilkuset wiz w ciągu półtora roku. Zaznaczyła przy tym, że zatwierdzona została mniej niż połowa tych wniosków. Badane nieprawidłowości dotyczą polskich placówek dyplomatycznych w Hongkongu, Tajwanie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Indiach, Arabii Saudyjskiej, Singapurze, Filipinach i Katarze.
Jak ujawnił dziennikarz WP Patryk Słowik, powołując się na nieoficjalne źródła, kierownictwo MSZ musiało od dawna wiedzieć o wizowej korupcji. Z kolei Onet podał, że Wawrzyk miał pomagać swoim współpracownikom stworzyć nielegalny kanał przerzutu imigrantów z Azji i Afryki przez Europę do Stanów Zjednoczonych.
MSZ podjęła działania w tej sprawie. Zdymisjonowano m.in. Jakuba Osajdę, twórcę centrum wizowego w Łodzi. Oprócz tego służby zatrzymał 7 osób, w tym współpracownika Wawrzyka Edgara K.
Czytaj więcej: