PolskaAfera w SOP. Pijany oficer pilnował kancelarii premiera

Afera w SOP. Pijany oficer pilnował kancelarii premiera

Zastępca dowódcy zmiany z SOP, który odpowiadał za bezpieczeństwo zewnętrzne kancelarii premiera, stawił się w pracy pijany. Grzegorz N. wydmuchał 0,6 promila.

Afera w SOP. Pijany oficer pilnował kancelarii premiera
Źródło zdjęć: © East News
Katarzyna Bogdańska

10.01.2019 06:51

Do tej sytuacji doszło we wtorek. Funkcjonariusz Grzegorz N. przyjechał tego dnia do pracy samochodem. Jak ustalił "Super Express", był pod wpływem alkoholu.

Chorąży odpowiadał m.in. za wydawanie broni. Jak twierdzi informator gazety, mężczyzna przystąpił do służby i był na odprawie. Jego koledzy zorientowali się, w jakim jest stanie. – Najechało się ludzi, oficer operacyjny, panowie z "biura wewnętrznego” – opowiada źródło.

– Przełożony zareagował, wezwał służby kontrolne oraz patrol policji, który stwierdził w wydychanym powietrzu obecność alkoholu – informuje biuro prasowe SOP. Według nieoficjalnych informacji wydmuchał 0,6 promila.

Grzegorz N. będzie miał z tego powodu poważne kłopoty, łącznie z wydaleniem ze służby.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
boroficermateusz morawiecki
Komentarze (498)