Afera w polskim internecie. Uwagę zwraca działanie rządu

Mateusz Morawiecki zaangażował się medialnie w aferę z udziałem youtubera Stuu. W zeszłym tygodniu premier zapowiedział kolejne działania i monitorowanie sprawy. Tymczasem Błażej Kmieciak, b. przewodniczący Państwowej Komisji ds. Pedofilii, mówi o licznych zaniedbaniach ze strony rządu.

.Afera w polskim internecie. Uwagę zwraca działanie rządu
Źródło zdjęć: © East News
Żaneta Gotowalska-Wróblewska

Pod adresem popularnego twórcy Stuu, założyciela Team X, kierowane są oskarżenia o wysyłanie erotycznych wiadomości dziewczynom poniżej 15. roku życia. Państwowa Komisja ds. Pedofilii złożyła w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.

W sprawie głos zabrał premier Mateusz Morawiecki. - Usłyszeliśmy historię człowieka, który według wszelkiego prawdopodobieństwa, wykorzystywał swoją sławę do tego, aby krzywdzić nieletnie dziewczyny. To jest coś tak okropnego, że musimy wszyscy - na czele z państwem polskim - ale nie tylko, z różnymi organizacjami pozarządowymi i wszystkimi ludźmi dobrej woli, zrobić wszystko, aby zapobiegać tego typu zachowaniom patocelebrytów - mówił w środę w transmisji na żywo, którą prowadził na swoim facebookowym koncie.

Szef rządu podziękował szefom MSWiA Michałowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi za "bardzo sprawne działanie". - Nie mogę mówić o wszystkich czynnościach, ale zapewniam Was, że nasze służby działają - dodał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tak zaskoczą Tuska w TVP? "Niezbyt czyste chwyty"

Jak się dowiadujemy, to otoczenie premiera miało podpowiedzieć mu, by skupił w kampanii wyborczej uwagę na aferze wokół youtuberów.

"Komunikacja ze sferą rządową jest na niskim poziomie"

Błażej Kmieciak, były przewodniczący Państwowej Komisji ds. Pedofilii apeluje w rozmowie z Wirtualną Polską: - Chciałbym, żebyśmy pamiętali, że prokuraturę jako pierwsza poinformowała Państwowa Komisja ds. Pedofilii. Mamy nadzieję, że prokuratura szybko i sprawnie się tym zajmie.

- Bardzo dobrze, że pan premier mówi o tym, że zawiadomił służby. Istotne jest też to, że zwraca uwagę na wątek rodzinny, że porozmawia z dziećmi. W tej sytuacji wiele rodzin takie rozmowy odbywa - to bardzo ważne - ocenia rozmówca Wirtualnej Polski.

W rozmowie mówi, że w zapowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego zabrakło mu nawiązania do kompetencji Komisji. - Jest ona centralnym organem państwowym, mającym na celu wyjaśnienie przypadków przestępstw pedofilii. Pomimo braku przewodniczącego i w związku z tym działania w niepełnym składzie staramy się działać na co dzień w tych obszarach, w których możemy - podkreśla rozmówca WP.

I zwraca uwagę na poważny problem. - Od wielu miesięcy komunikacja z szeroko rozumianą sferą rządową czy polityczną jest na niskim poziomie - zaznacza.

Kmieciak zwraca uwagę na zaniedbania polityków

- W lipcu, pomimo zapowiedzi, nie uzupełniono składu Komisji. Żadna partia polityczna nie zgłosiła swojego kandydata na wakat, jaki pojawił się w Komisji po odejściu Andrzeja Nowarskiego - mówi. Jak dodaje, "po odejściu kolejnego członka - Elżbiety Malickiej - pan premier, który ważnie i mądrze mówi się o walce z przestępstwami związanymi z pedofilią, nie uzupełnił składu Komisji o członka, którego on wskazuje".

Kmieciak zwraca uwagę, że skoro w lipcu nie wybrano członka Komisji na posiedzeniu Sejmu, były jeszcze trzy posiedzenia, na których można było to zrobić. - Niestety tego nie zrobiono - konstatuje.

Były przewodniczący Komisji zauważa także reakcję drugiej strony. - Pojawia się głos premiera Donalda Tuska, który twierdzi, że nic jako Komisja nie robimy. To nieuczciwe. Zachowania tego typu uderzają w osoby skrzywdzone. Ich to obraża, to niepokojące - dodaje.

Konopskyy publikuje nowe informacje

O aferze groomingowej w polskim internecie zrobiło się głośno za sprawą dziennikarza Spider’s Web Plus Jakuba Wątora. Grooming to działania podejmowane w celu zaprzyjaźnienia się i nawiązania więzi emocjonalnej z dzieckiem, aby zmniejszyć jego opory i później je seksualnie wykorzystać.

We wtorek 3 października youtuber Sylwester Wardęga opublikował na swoim kanale WATAHA - Krulestwo materiał "Mroczna tajemnica Stuu i youtuberów: Pandora Gate (Boxdel, Dubiel, Fagata)", w którym przekazał informacje mające potwierdzać, iż Stuu spotykał się z dziewczynami poniżej 15. roku życia i prowadził z nimi korespondencję o podtekście erotycznym.

Z kolei youtuber Konopskyy w opublikowanym w niedzielę wideo ujawnił informacje o kolejnych youtuberach, którzy mieli rzekomo wymieniać wiadomości z nieletnimi dziewczynami. Jeden z nich miał wg Konopskyyego korespondować z 13-latką, drugi zaś - wysyłać swoje zdjęcia 14-latce. Youtuber pokazał screeny wspomnianych wiadomości. Do poniedziałku youtuberzy nie odnieśli się do tych zarzutów.

Żaneta Gotowalska-Wróblewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Skandal w Rumunii. Minister obrony podaje się do dymisji
Skandal w Rumunii. Minister obrony podaje się do dymisji
Rosja zastosowała "smocze drony".  Ukraińskie drogi w ogniu
Rosja zastosowała "smocze drony". Ukraińskie drogi w ogniu
Rośnie zaufanie dla Tuska. Niekorzystne trendy u Nawrockiego
Rośnie zaufanie dla Tuska. Niekorzystne trendy u Nawrockiego
"Podjęłam decyzję". Hennig-Kloska potwierdziła swój start
"Podjęłam decyzję". Hennig-Kloska potwierdziła swój start
Euro 2029 kobiet w Polsce? Jest spot z udziałem Pierwszej Damy
Euro 2029 kobiet w Polsce? Jest spot z udziałem Pierwszej Damy
Akty dywersji na kolei. Prokuratura wydała listy gończe
Akty dywersji na kolei. Prokuratura wydała listy gończe
Wsparcie dla Ukrainy "niezmienne". Szef MON stawia jednak warunek
Wsparcie dla Ukrainy "niezmienne". Szef MON stawia jednak warunek
"Wiem, że to już nudne". Tusk z dobrymi informacjami
"Wiem, że to już nudne". Tusk z dobrymi informacjami
Siatka sabotażystów rozbita w Ukrainie. Zwerbowano ich w sieci
Siatka sabotażystów rozbita w Ukrainie. Zwerbowano ich w sieci
Media: Polski raper zatrzymany w Dubaju. Czeka go ekstradycja
Media: Polski raper zatrzymany w Dubaju. Czeka go ekstradycja
Rosnące zapadlisko w Olkuszu. Mieszkańcy domu ewakuowani
Rosnące zapadlisko w Olkuszu. Mieszkańcy domu ewakuowani
Dolny Śląsk. Awaria na kolei. Opóźnienia sięgają ponad dwóch godzin
Dolny Śląsk. Awaria na kolei. Opóźnienia sięgają ponad dwóch godzin