PolskaAfera PZU Życie zatacza coraz szersze kręgi

Afera PZU Życie zatacza coraz szersze kręgi

Grzegorz Wieczerzak (PAP/Leszek Wróblewski)
Minister sprawiedliwości Stanisław Iwanicki powiedział w środę, że w tej chwili przedwcześnie jest mówić, czy prokuratura wystąpi o areszt tymczasowy wobec byłego szefa PZU Życie Grzegorza Wieczerzaka.

W tej chwili prokurator ma 48 godzin, aby sformułować konkretne zarzuty i podjąć dalsze decyzje procesowe. Być może wystąpi do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztowania, ale dziś przedwcześnie jest mówić o tym, czy z takim wnioskiem wystąpi - powiedział Iwanicki, środowy gość radiowej Trójki.

Podkreślił zarazem, że policjanci, którzy we wtorek wieczorem zatrzymali Wieczerzaka byli do tego działania zobligowani okolicznościami. Pragnący zachować anonimowość funkcjonariusze mówili we wtorek mediom, że były prezes usiłował zgubić śledzących go wywiadowców, i bali się, że ucieknie on za granicę.

Prokuratura już oficjalnie wie o zatrzymaniu Grzegorza Wieczerzaka, byłego prezesa PZU Życie. Prokurator Apelacyjny w Warszawie został o tym poinformowany przez policję. Trwa śledztwo.

B. szef PZU Życie, Grzegorz Wieczerzak, został we wtorek wieczorem zatrzymany przy hotelu Marriott w Warszawie. Ma to związek z toczącym się w warszawskiej prokuraturze śledztwem w sprawie domniemanych nieprawidłowości w PZU Życie.

Według byłego ministra sprawiedliwości Lecha Kaczyńskiego, byli prezesi PZU Życie i PZU SA - Grzegorz Wieczerzak oraz Władysław Jamroży mieli silne poparcie niektórych polityków AWS.

Kaczyński powiedział, że to poparcie było dla niego widoczne, gdy kilka miesięcy temu nakazał wszczęcie śledztwa w sprawie nieprawidłowości w PZU. Zapytany, kto z polityków miał ochraniać byłych prezesów PZU, Kaczyński odmówił odpowiedzi.

Kaczyński podkreślił, że wpływy Wieczerzaka w AWS ucięła dopiero minister Skarbu Aldona Kamela-Sowińska, której udało się przeforsować odwołanie go ze stanowiska.

Tymczasem Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego przeszukali mieszkanie Wieczerzaka. Zawsze po zatrzymaniu przeszukujemy wszystkie pomieszczenia, które zatrzymany zajmuje - powiedział w środę rzecznik Komendy Głównej Paweł Biedziak. Dodał, że trwają czynności operacyjne policji w tej sprawie. Według Biedziaka, to jest typowa sprawa gospodarcza, w której równocześnie prowadzone są czynności procesowe i działania operacyjne. Rzecznik policji nie wykluczył kolejnych zatrzymań.

Od czwartku prokuratura bada sprawę nieprawidłowości w PZU Życie. Według ministra spraw wewnętrznych Marka Biernackiego, jeśli chodzi o wielkość strat Skarbu Państwa, ta sprawa może być porównywalna nawet z aferą FOZZ. (aso)

Podyskutuj o tym na naszym czacie dnia

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)