Afera podsłuchowa. Kelner oskarżył policję o wymuszanie zeznań i groźby, CBŚP zawiadamia prokuraturę
• CBŚP zawiadamia prokuraturę ws. wypowiedzi Konrada Lassoty w RMF FM
• Kelner z afery podsłuchowej twierdzi, że policja groziła mu i wymuszała zeznania
31.03.2016 | aktual.: 31.03.2016 16:03
Centralne Biuro Śledcze Policji zawiadamia prokuraturę ws. wypowiedzi Konrada Lassoty w RMF FM. Kelner, który podsłuchiwał polityków i biznesmenów, oskarżył policję o groźby podczas przesłuchań i wymuszanie zeznań przez funkcjonariuszy. Policja uważa, że to pomówienie.
"W związku z nieprawdziwymi informacjami, które przekazał dzisiaj w Kontrwywiadzie RMF Pan Konrad Lassota informujemy, że kierownictwo CBŚP składa zawiadomienie do prokuratury o pomówienie funkcjonariuszy dotyczące nakłaniania do fałszywych zeznań i kierowania gróźb" - podało CBŚP w oświadczeniu.
Czytamy w nim, że "mężczyzna, kiedy zgłosił się dobrowolnie do organów ścigania miał na własną prośbę przyznaną policyjną ochronę, bowiem obawiał się o własne życie ze względu na charakter sprawy, w której składał wyjaśnienia".
Według policji, miał on na własną prośbę zrezygnować z ochrony po 11 dniach.
"Podczas licznych czynności procesowych, w których uczestniczył (w prokuraturze) nigdy nie poinformował organów ścigania o rzekomym zastraszaniu go przez policjantów CBŚP, jak również nakłanianiu do składania określonych wyjaśnień" - wyjaśnia CBŚP.
Konrad Lassota powiedział w RMF FM, że był zastraszony przez funkcjonariuszy. Mieli "przedstawić mu wersję, która miała być najwygodniejsza", a on sam miał zostać do niej "niejako przymuszony".
- Policjanci zastraszali mnie, pokazując mi osoby, wizerunki osób, które miały wykonać na mnie wyrok śmierci, ponieważ byłem straszony przez nich prywatnym zabójcą, byłem straszony różnymi czarnymi scenariuszami - powiedział Lassota.