Podsłuchiwano nie tylko celebrytów
O brytyjskiej aferze podsłuchowej zrobiło się wyjątkowo głośno na całym świecie, gdy okazało się, że wśród podsłuchiwanych osób była również ofiara morderstwa Milly Dowler.
13-letnia Milly Dowler została uprowadzona w marcu 2002 roku w drodze ze szkoły i następnie zamordowana przez Leviego Bellfielda.
Jak ustalił dziennik "The Guardian", krótko po zaginięciu Milly Dowler reporterzy "News of the World" wynajęli prywatnych detektywów, którzy mieli zdobyć "ekskluzywne" materiały w tej sprawie.
Sprawa jest o tyle oburzająca, że tygodnik nawet kasował wiadomości na poczcie nastolatki, wprowadzając jej rodzinę oraz prowadzące śledztwo służby w błędne przekonanie, że dziewczyna może żyć. Policja nawet zorientowała się, że "News of the World" manipulowała przy poczcie głosowej, ale skoncentrowała się na odnalezieniu zaginionej, uznając, że jest to jednorazowy wybryk tabloidu. Dopiero detektywi Scotland Yardu ujawnili szokującą skalę całego procederu.
Na zdj. Milly Dowler - ofiara morderstwa, do której poczty głosowej włamał się tygodnik "News of the World".