Afera parkingowa. Przestępcza grupa wyłudzała opłaty za postój
Prokurator regionalny w Szczecinie nadzoruje śledztwo przeciwko siedmiu osobom podejrzanym o wyłudzanie pieniędzy za postój aut w strefach płatnego parkowania. Grupa przestępcza przełamywała zabezpieczenia informatyczne, dzięki czemu udało się oszukać 274 osoby, zmuszając je do przelewania pieniędzy za opłaty parkingowe na prywatne konta.
Afera parkingowa. Przestępcza grupa wyłudzała opłaty za postoje w strefach płatnego parkowania w całej Polsce
Co musisz wiedzieć?
- Grupa przestępcza przełamywała zabezpieczenia serwera systemu opłat parkingowych, zastępując numery rachunków bankowych legalnych poborców własnymi.
- Działania te miały miejsce na terenie całej Polski od 2024 roku.
- Podejrzanym grozi do 10 lat więzienia, a prokuratura zabezpieczyła mienie o wartości ponad 350 tys. zł.
Jak działała grupa przestępcza?
Grupa przestępcza, która powstała w 2024 roku, działała na terenie całego kraju. Jej członkowie przełamywali zabezpieczenia serwera systemu pobierania opłat za postój w strefach płatnego parkowania w różnych miastach. Następnie zastępowali numery rachunków bankowych legalnych poborców, rachunkami osób powiązanych z grupą. Jak przekazał Łukasz Błogowski z Prokuratury Regionalnej w Szczecinie, w wyniku tych działań oszukano 274 osoby.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tajemnice Bałtyku. Odkrycie na dnie morza przy Helu
Jakie były dalsze działania przestępców?
Po uzyskaniu nielegalnego dostępu do baz danych, członkowie grupy przejmowali konta na platformach społecznościowych. Następnie kontaktowali się ze znajomymi ofiar, prosząc o pożyczki. Pieniądze uzyskane z tych działań były transferowane na rachunki bankowe, a następnie wymieniane na kryptowaluty lub wypłacane w bitomatach.
Jakie są konsekwencje prawne?
Dwóch z siedmiu podejrzanych zostało aresztowanych na trzy miesiące, a reszta objęta dozorem policji. Prokuratura zabezpieczyła mienie podejrzanych o wartości ponad 350 tys. zł oraz zatrzymała środki w portfelach kryptowalutowych. Za zarzucane przestępstwa grozi im do 10 lat więzienia.
Czytaj też: "Bykowe" wraca do debaty publicznej. Czy podwójna składka dla bezdzietnych to lek na demografię?
Przeczytaj także: Motocyklista sprawcą wypadku. Uciekł pieszo, wyrzucił narkotyki i broń
Źródło: TVN24
