Afera Funduszu Sprawiedliwości. Decyzja sądu ws. księdza

Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował o przedłużeniu aresztu dla księdza Michała O. o kolejne trzy miesiące - podał Onet. Duchowny, prezes fundacji Profeto usłyszał kolejne zarzuty w związku z aferą dotyczącą Funduszu Sprawiedliwości.

Ks. Michał O.
Ks. Michał O.
Źródło zdjęć: © East News | Damian Klamka
Adam Zygiel

20.06.2024 | aktual.: 20.06.2024 17:43

W ubiegłym tygodniu prokuratura przekazała, że szef fundacji Profeto sercanin Michał O. usłyszał nowe zarzuty przestępstwa "prania pieniędzy". Śledczy zawnioskowali o przedłużenie jego aresztu. Sąd Okręgowy w Warszawie przychylił się do tego wniosku - podaje Onet. Duchowny spędzi w areszcie kolejne trzy miesiące.

Ks. Michał O. został zatrzymany w kwietniu w związku z przekroczeniem uprawnień, poświadczeniem nieprawdy i wyrządzeniem szkody majątkowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Spora dotacja dla Profeto

Sprawa wiąże się z dotacją, jaką fundacja Profeto otrzymała z Funduszu Sprawiedliwości. Z nieoficjalnych informacji, do których dotarli dziennikarze, wynikało, że grant dla Profeto na centrum wsparcia dla osób pokrzywdzonych opiewał pierwotnie na 47 mln zł i już to wywołało ogromne oburzenie. To dlatego, że przed otrzymaniem dotacji fundacja nie miała żadnego doświadczenia w pomocy osobom poszkodowanym przestępstwami, a nawet zapisu w statucie, który pozwalałby na prowadzenie takiej działalności.

Nowe kierownictwo Ministerstwa Sprawiedliwości ujawniło, że Profeto miała otrzymać na centrum aż 100 mln zł. Większość tej kwoty trafiła już na jej konto. Do wypłaty pozostały 32 mln zł.

Obrońca duchownego dr Michał Skwarzyński w rozmowie z Onetem przekonuje, że to "decyzja o charakterze politycznym", a zarzuty są "sprzeczne z prawem Unii Europejskiej". Przekonuje też, że zarzut prania pieniędzy jest "kuriozalny", bo "każdy wie, że środki pochodziły z Funduszu Sprawiedliwości".

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (174)