Adwokaci protestują przeciwko sprawdzaniu ich przez policję
Krakowscy adwokaci protestują przeciw
sprawdzaniu ich przez policję przed wejściem na salę rozpraw. W
piątek trzech doświadczonych obrońców odmówiło poddania się
szczegółowemu sprawdzeniu i nie weszło na salę. Rzecznik sądu
podkreśla, że chodzi o względy bezpieczeństwa podczas rozpraw o
tzw. podwyższonym poziomie ryzyka.
10.02.2006 | aktual.: 10.02.2006 18:06
Piątkowa rozprawa została odroczona, ale nie z powodu nieobecności obrońców. Problem polega na tym, że do sprawdzania adwokatów nie ma żadnej podstawy prawnej i świadczy to o absurdalnym podejrzeniu, iż zagrażamy bezpieczeństwu sądu - powiedział mec. Krzysztof Bachmiński, jeden z adwokatów, który odmówił poddania się sprawdzeniu przez policję.
Jak podkreślił, "jest to kwestia godności zawodu", której chce bronić. Podobne stanowisko zajęli dwaj inni adwokaci. Zdaniem rzecznika Sądu Okręgowego w Krakowie Andrzeja Almerta, taka sytuacja opiera się na niezrozumieniu kwestii bezpieczeństwa sądów przez adwokatów. Taka postawa jest absolutnie niezrozumiała i obiektywnie oceniając wręcz dziwna, zwłaszcza jeżeli chodzi o obrońców z wieloletnim stażem zawodowym - powiedział sędzia Almert.
Jak podkreślił, "obrońcy mają pełną świadomość tego, że w sprawach o tzw. podwyższonym stopniu ryzyka względy bezpieczeństwa powodują, że na polecenie sądu policja wykonuje czynności mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa".
Jedną z nich jest sprawdzanie wszystkich wchodzących na salę. Trudno, aby policja różnicowała osoby wchodzące na salę na te, które zna lepiej, i te, których nie zna. Wszyscy powinni być jednakowo traktowani - powiedział Almert. Jak wyjaśnił, protest obrońców dotyczył rozprawy o podwyższonym stopniu ryzyka z uwagi na konieczność zapewnienia bezpieczeństwa przesłuchiwanemu świadkowi koronnemu z innej sprawy.
Podobną postawę obrońcy wykazali przy niedawno rozpoczętym procesie 29-osobowej grupy przestępczej. Sędzia przewodniczący nie przyznał wtedy racji obrońcom, podkreślając, że przy tej liczbie adwokatów względy bezpieczeństwa są uzasadnione.
Wszyscy wchodzący na salę w sprawach o podwyższonym stopniu ryzyka zobowiązani są przejść przez bramkę wykrywającą metale, pokazać bagaż do kontroli i poddać się kontroli czujnikiem do metalu.