Trwa ładowanie...
15-05-2010 18:40

Adwokaci Polańskiego oburzeni zarzutami brytyjskiej aktorki

Francuski adwokat Romana Polańskiego Herve Temime określił jako skandaliczne i całkowicie kłamliwe nowe oskarżenia jego klienta o molestowanie seksualne, wysunięte przez brytyjską aktorkę Charlotte Lewis. Inny obrońca reżysera zagroził jej sprawą sądową.

Adwokaci Polańskiego oburzeni zarzutami brytyjskiej aktorkiŹródło: AP
d8x6f7k
d8x6f7k

42-letnia brytyjska aktorka Charlotte Lewis oświadczyła w piątek publicznie na konferencji prasowej w Los Angeles, iż jako 16-latka była molestowana seksualnie przez Romana Polańskiego. Miało to nastąpić w 1984 roku w trakcie przygotowań do produkcji filmu "Piraci", w którym Lewis zagrała niewielką rolę. Bliższych okoliczności zdarzenia Lewis nie ujawniła. Jej adwokatka Gloria Alfred oświadczyła dziennikarzom, iż aktorka jest gotowa złożyć zeznania pod przysięgą.

W wywiadzie dla radia France Info jeden z adwokatów reżysera Herve Temime oświadczył, że oskarżenia Lewis są całkowicie kłamliwe. Podkreślił, że podważa je fakt, iż zostały one wysunięte dopiero 26 lat po zarzucanym reżyserowi czynie. Temime dodał, że adwokatka brytyjskiej aktorki, Gloria Alfred, ma - jak to ujął - jak najbardziej wątpliwą reputację. Wyraził też zdziwienie, że jeszcze w trzy lata po domniemanym molestowaniu - gdy Lewis miała 19 lat - widziano ją uśmiechniętą i zrelaksowaną u boku Romana Polańskiego na festiwalu w Cannes. - Te zarzuty są zupełnie skandaliczne - skwitował adwokat.

Jego zdaniem, jest jednak możliwe, że paradoksalnie te nowe oskarżenia mogą się przysłużyć jego klientowi, gdyż pokazują, do jakiego stopnia zaaranżowano w Kalifornii wspólną akcję, aby udaremnić wypuszczenie Polańskiego na wolność.

Inny adwokat Polańskiego, Georges Kiejman, powiedział, że przyjął oświadczenie brytyjskiej aktorki w całkowitym osłupieniu. Zagroził też pozwaniem jej do sądu pod zarzutem o fałszywe oskarżenie, jeśli nie wycofa ona swoich zarzutów.

d8x6f7k

Francuski filozof Bernard-Henri Levy, przyjaciel i wytrwały zwolennik uwolnienia Polańskiego z aresztu, podkreślił, że oskarżenia Lewis nie zmieniają ani o jotę jego stanowiska w sprawie obrony Polańskiego.

Podczas trwającego od środy w Cannes festiwalu filmowego Levy zainicjował petycję na rzecz uwolnienia reżysera. Podpisało ją wielu filmowców, m.in. Jean-Luc Godard, Agnes Varda i Bertrand Tavernier.

76-letni polsko-francuski reżyser przebywa obecnie w areszcie domowym w swej rezydencji w szwajcarskim Gstaad, oczekując wyniku postępowania ekstradycyjnego. Postępowanie to wszczęto po zatrzymaniu go na lotnisku w Zurychu 26 września ubiegłego roku na podstawie amerykańskiego nakazu aresztowania.

Amerykański wymiar sprawiedliwości zarzuca Polańskiemu, że w roku 1977 w willi aktora Jacka Nicholsona w Hollywood uwiódł 13-letnią wówczas Samanthę Gailey. W stanie Kalifornia czyn lubieżny z nieletnią klasyfikowany jest automatycznie jako gwałt. Reżyser spędził 42 dni pod obserwacją psychiatryczną, ale przed zakończeniem postępowania wyjechał do Francji, by uchronić się przed spodziewaną karą więzienia.

d8x6f7k
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d8x6f7k
Więcej tematów