Administracja USA ponownie odrzuca rozmowy z Talibami
Administracja USA ponownie odrzuciła możliwość rozmów z talibami na temat wydania Osamy bin Ladena, przywódcy siatki terrorystycznej odpowiedzialnej najprawdopodobniej za atak na Nowy Jork i Waszyngton.
30.09.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Szef kancelarii prezydenta Busha, Andrew Card, powiedział w niedzielę telewizji Fox News, kierując te słowa do talibów, że nie czas na negocjacje, czas na działanie. Talibowie ponownie wyrazili bowiem gotowość do rozmów.
Przedstawiciele administracji nadal jednak nie ujawniają, jak długo Waszyngton zamierza czekać z ewentualną akcją zbrojną przeciw talibom i siatce bin Ladena w Afganistanie.
Rumsfeld dał do zrozumienia, że rząd USA liczy na skuteczność zabiegów politycznych - dalszą izolację reżimu talibów - i na zablokowanie dopływu funduszy dla bin Ladena przez zamrożenie kont osób i organizacji wspierających jego sieć terrorystyczną.
Powiedział też, że talibów popiera "mniejszość" ludności w Afganistanie i nie wykluczył aktywnej pomocy dla opozycji afgańskiej na północy kraju.
Tymczasem w telewizji ABC ustępujący przewodniczący Kolegium Szefów Sztabów, generał Henry Shelton, nie chciał potwierdzić informacji, że amerykańskie siły specjalne rozpoczęły już działania w Afganistanie. (an)